Urzędniczka dzwoni do dziennikarza, żeby się "odp***"! [AUDIO]
Skarbnik miasta Krakowa bardzo zdenerwowało to, że ktoś się zainteresował, czy jej córkę w miejskiej spółce zatrudniono na podstawie konkursu.
cragganmore z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 145
Skarbnik miasta Krakowa bardzo zdenerwowało to, że ktoś się zainteresował, czy jej córkę w miejskiej spółce zatrudniono na podstawie konkursu.
cragganmore z
Komentarze (145)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Stare pruchno oburzone bo ktoś śmiał zwrócić uwagę na pchanie jej miernej córeczki na dyrektora bez żadnego konkursu. Dopóki takie pasożyty żyją, nigdy w tym kraju nie będzie lepiej.
@wolny__login: on udaje, że gra przeciwko establiszmentowi, podczas gdy sam jest i robi to samo co establiszment plus jeszcze trochę...
Ale co się dziwić, cwany naród, wszędzie tak jest. Popytajcie w rodzinie. Ja w swojej mam takie przykłady, więc pewnie i wy w swoich macie. Jak macie do wyboru wziąć kogoś obcego albo swojego, no to kogo weźmiecie? No oczywiście, że swojego, nawet jeśli się nie nadaje, bo będziecie myśleć "dobra tam, może nic nie umie, ale raz dwa się nauczy". Wszędzie jest wpychane ludzi po
Albo ktoś jest uczciwy i pokazuje całość nagrania, albo niech się schowa z takimi wyciętymi zdaniami. Na tym etapie nadal widzę szanse że to dziennikarz jest hieną a nie np. słusznie wkurzona kobita. Niech pokaże cwaniak całość nagrania bez cięć, to pogadamy.
@Moisze: No ba
@Moisze: Nie ukradli torebki, więc pasuje jeszcze mniej, co?