Bąkiewicz wydaje polecenia policjantom. "Proszę o zabranie dziennikarza."
Jeden z policjantów natychmiast nakazał reporterowi "opuszczenie" zgromadzenia publicznego, bo -jak mówił - Bąkiewicz "sobie nie życzy, żeby pan brał udział w tym zgromadzeniu". Funkcjonariusz przekroczył uprawnienia - mówi dr Piotr Kładoczny, wiceprezes zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
TheNatanieluz z- #
- 94
- Odpowiedz
Komentarze (94)
najlepsze
Tu masz taki przypadek łącznie z krótkim tekstem jak organizatorzy to tłumaczą.
Nagle nie wolno prowokatora wyrzucić z prawicowego wiecu.
Dziennikarz zadaje pytania i ma prawo ale gdy ktoś chce odpowiedzieć na te pytania na lewackich spendach wzajemnej adoracji po TVN i innych takich to nawet go nie dopuszcza do debaty w studio.
To jest przestępstwo i należy go za to sczyścić do spodu - czyli do wywalenia z policji. Nie przejmować się jękami, że ma dzieci na utrzymaniu. Zawsze może zamiatać na cmentarzu. Od policjanta wymaga się znajomości prawa konstytucji i ich szanowania. Dla piesków na posługi nie powinno być miejsca w tej formacji.
Zablokowali 2 pasy w centrum miasta.
Tutaj inne nagranie z tt
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Wczoraj Marciniak w Faktach po faktach pokazal jaki jest bezstronny. Burmistrzowi Otwocka (PiS) przerwywal bez przerwy a prezydentowi Sopotu (PO), ani razu.
Komentarz usunięty przez moderatora