Polski cyrk: policja wymusza wykroczenia, żeby ukarać mandatem
Coraz częściej pojawiają się w sieci nagrania z okolic przejść dla pieszych, gdzie jeden kierujący zwalnia, by inny, jadący na pasie obok go wyprzedził, co jest niezgodne z przepisami. W pewnym momencie dochodzi do impasu i obaj stoją. A przecież nie muszą – wręcz przeciwnie.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/MilionerPrzed30_eS73GXKSuS,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 161
Komentarze (161)
najlepsze
Powstala w zupelnie innych okolicznosciach i dotyczyla kompletnie innej sprawy, ale jej ostatni wers jest nadal aktualny:
Polska policja to #!$%@?
¯\_(ツ)_/¯
To masz na mysli producenta mlotka, gwozdzia, czy swoja matke patrzac na palec?
(✌ ゚ ∀ ゚)☞
Taka niebezpieczna patologia pewnie tylko w krajach postsowieckich i niektórych krajach Europy środkowo wschodniej.
W D nigdzie na 4 pasmowych jezdniach nie widzialem przejść bez sygnalizacje i są najczęściej tez tylko na skrzyżowaniach dróg, za to jak przejdę poza przejściem i nikomu tym nie przeszkadzam/zagrażam to policja nawet na takie cos nie nie popatrzy.
@lujemujedzikieweze: za radą jednego wykopka mam yanosika sparowanego przez bluetooth z zestawem głośnomówiącym w samochodzie, włącza się sam po uruchomieniu silnika, wyłącza gdy wysiadam. Nawet jak mam tel. w kieszeni to do mnie gada :)
@borsuk_miodozer: To proszę zgłoś w ten sposób nieoznakowanych, dajmy na to w KIA ;-)
Yanosik to nie tylko nasłuch, to także zgłaszanie - inaczej nie różnisz się od kolesi na CB co włączają radio tylko na chwilę by zapytać "mobilki jak ścieżka na...." chwilę po tym jak ktoś ostrzega że na tamtym kierunku stoi patrol/wypadek/blokada/korek
Wystarczy jedna taka sytuacja i mamy po prawku.
Ciekawe, kto będzie chciał jeździć nie tylko jako kierowca, ale też inna osoba wykorzystująca samochód do pracy.
Póki samochodów nie konfiskują i nie wsadzaja do aresztu/więzienia to jeżdżą i będą jeździć.
To jest polska - dziki wschód.
Prościej złapać 5 zwykłych ludzi na tym, niż jednego co #!$%@? 200 km/h.