Lubelskie. W sadach drzewa pełne owoców, których nie ma komu zrywać
Radni z gminy Łaziska zaakceptowali wysłanie do minister rodziny i polityki społecznej apelu dotyczącego zmian w prawie pracy. Chodzi o możliwość zatrudniania w rolnictwie pracowników na uproszczonych warunkach z nowych kierunków migracji zarobkowej: Uzbekistan, Nepal czy Indie.
troll234 z- #
- #
- #
- #
- #
- 374
- Odpowiedz
Komentarze (374)
najlepsze
@wafel12341: Jeszcze jakby to dostawali ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie po to bauer sadził jabłonki żeby teraz musiał płacić za zbieranie jabłek!
2. Pracownicy znajdują pracę za lepszą stawkę a owoców nie ma kto zbierać. Z jednej strony to Januszowanie, z drugiej w wymienionych wcześniej Hiszpanii i Włoszech to przechodzi, bo u nich nielegalni zarobkowi imigranci nie mają zbyt dużego wyboru i pracują za znacznie niższe stawki niż u nas i w gorszych warunkach. Co jest pewne,
W hiszpanii to są obozy pracy dla emigrantów z afryki, tam o tym jak ich wykorzystują to dokumenty discovery kręciło...
Włochy artykuł z tego roku: https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/8482761,praca-wlochy-niewolnictwo-imigranci.html
,,Zajmują się tam między innymi hodowlą bydła, także pracują przy zbiorze kiwi. Z tych stron, w rejonie miast Latina i Terracina pochodzi jedna trzecia uprawianych we Włoszech owoców kiwi.
Codzienność pracy to 12 godzin na polu, także w nocy, bez dnia wolnego. Szefowie-pośrednicy płacą robotnikom około 400 euro miesięcznie, czyli tylko za 12
Nie ma komu zebrać, zgnijom, nie będzie japłek :D
BTW, jak mijacie sad po drodze, to polecam się zatrzymać i zapytać o sok. Elegancka sprawa w dobrych pieniądzach. Potem taki wór sączymy w domu tydzień czasu :)