Rolnicy sprzedają plony bez pośredników. Sami ustalają ceny
W Łodzi rozpoczęto w sobotę handel na dwóch ryneczkach "prosto od rolnika". Zlokalizowano je blisko dwóch dużych centrów handlowych. Stoiska są bezpłatne. Można tam kupić produkty prosto od rolników, a sprzedawcy ustalają ceny, ni
P.....a z- #
- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
@reconde4: I na zawsze.
Dziś w dosłownie KAŻDEJ branży, dystrybucja to rak. Jeb**** pasożyty biorące 50% marży tylko dlatego że kupili i dowieźli.
Ten kto zna środowisko rolnicze wie że OD LAT ceny skupu praktycznie się nie ruszyły. Ale za to ceny sprzedaży... whohoho! Sky is the limit xD
HRA TFU !
To są jakieś mrzonki parówkowych ekonomistów z liceum.
@realizta: Na targu nie musi mieć posortowanych umytych, ometkowanych ziemniaczków w siateczce z napisem że są najlepsze do sałateczek.
To nie sprawa zero-jedynkowa. Chce to 30 ton puści do skupu, a 10 ton jak leci w worki i na targ, bez sortowania i cudowania. Przyjdzie klient i sam sobie może z worka powybierać, a rolnik na tych 10 tonach na targu zarobi pewnie
O handlarzach udających rolników nie wspomnę, bo to w ogóle patologia i 90%
To chyba naturalny trend, żeby przywracać bezpośrednie połączenie producent-konsument.
Na dłuższą metę wszystkim się to opłaci.
Z cenami to jak na razie nie wyszło, dziś były wyższe niż w moim osiedlowym warzywniaku zaopatrującym się w hurtowni.
@MrCreosote: Bo wyspecjalizowany posrednik zawsze bedzie mial lepsze ceny, raz skala, dwa czas, trzy inwestycja.