@DinguMkembe: nie kumam czemu tak się dzieje, ale Polacy chyba lubią być dymani i być przy tym przekonanym, że szef dyma ich kolegów na 2pln, bo przecież na bank to ja zarabiam w zespole.
Pamiętam to zdziwienie szefostwa, jak jakieś 10 lat temu się #!$%@?śmy, bo nowy dostał najlepszą kasę w zespole, bo byli przekonani, że nie będziemy ze sobą gadać o kasie. Dlatego dla waszego dobra, nawet jak stawki
nie tyle tabu i lawa, tylko normalny aneks w umowie
No i #!$%@? kocopoły, bo ten aneks jest gówno warty. Nadrzędnym prawem nad umową o pracę jest Kodeks pracy. Wypłata to dobro pracownika i może o niej gadać na prawo i lewo. Nie da się tego podczepić pod pomaganie konkurencji jak sugerują niektóre Janusze szefowie
- Drogi kandydacie, od osób kandydujących na stanowisko pracy w naszej firmie oczekujemy spełnienia wszystkich 143 szczegółowych wymagań. - A ja mam tylko jedno wymaganie wobec was. - Jakie? - Podajcie oferowane wynagrodzenie.
Na tym, aby nie było informacji o wynagrodzeniu w ogłoszeniu zależy tylko i wyłącznie pracodawcy i ktokolwiek kto gdziekolwiek pracował to potwierdzi. Z pracą jest jak z każdą inną ofertą np. operatora komórkowego czy ofertą kredytu z banku (lepsze oferty niemal zawsze otrzymasz u konkurencji). Koszt pozyskania nowego klienta/pracownika jest o wiele wyższy niż zatrzymanie obecnego, ponieważ większość ludzi to głupki siedzący na tym samym stanowisku przez lata i na nich często
A potem się dziwią, że jest rotacja. No cóz, jedyne co można zrobić to bawić się w tą grę, więc często zmieniać pracę.
@radekd111: Nie dziwią się, większa rotacja jest wkalkulowana w koszty. Po prostu to się nadal bardziej opłaca (w excelu) niż równanie do stawek rynkowych. Rotację masz na poziomie 30% a podnieść byś musiał wszystkim.
Oczywiście krok w dobrym kierunku, tak jak konsument ma prawo poznać ceny bez dopytywania się sprzedawcy, tak samo potencjalny pracownik ma prawo wiedzieć jaką stawkę mu zaoferują. Powszechna praktyka, która utajnia wynagrodzenia powoduje, że świetny specjalista, ale introwertyk wykonujący swoją pracę nawet może nie być świadomy, że jest dymany. Kolejna zmiana powinna dotyczyć deweloperów i podawania jasnych cen na stronach internetowych. Zmiana służy przejrzystości rynku i uczciwości. Pracownik nie musi tracić czasu
@RKN_: Tak samo można powiedzieć o każdej rzeczy, są przepisy, które chronią konsumentów. Zobacz, że jawnie możesz sobie porównać warunki kredytów, ceny samochodów, nie musisz poświęcać czasu na weryfikację specyfiki. Status pracownika w polskim prawie jest podobny do konsumenta, jest stroną bardziej chronioną.
Niech specjaliści się pochłaniają w tym co robią, a nie prowadzą wywiad ile aktualnie zarabiają jego koledzy w przedsiębiorstwie obok czy koledzy z tej samej firmy. Niekażdy ma czas na chodzenie na rozmowy kwalifikacyjne, aby się dowiedzieć czy może przypadkiem nie zarobi więcej w innym przedsiębiorstwie. Ponadto, pracownik może się zwyczajnie bać chodzić na rozmowy do konkurencji z oczywistych względów. Utajnienie jest kontrproduktywne.
W Polsce mamy niskie uzwiązkowienie zawodowe, jawność nie byłaby potrzebna jakbyśmy mieli sprawne związki zawodowe, które z natury wiedzą więcej i mogłyby na bieżąco negocjować w ramach układów zbiorowych, aby pracownicy nie byli
Dostaje w tygodniu na LinkedIn od 4-12 ofert i na wszystkie bez stawki (obecnie może mniej niż połowa) odpisuje wprost że nie biorę takich podnuwage. O dziwo w odpowiedzi z 80-90% podają stawke. Wcześniej zwykle było #!$%@? że to klient wyznacza, albo stawka będzie podana na 2 etapie rozmowy itp
Komentarze (151)
najlepsze
Pamiętam to zdziwienie szefostwa, jak jakieś 10 lat temu się #!$%@?śmy, bo nowy dostał najlepszą kasę w zespole, bo byli przekonani, że nie będziemy ze sobą gadać o kasie. Dlatego dla waszego dobra, nawet jak stawki
No i #!$%@? kocopoły, bo ten aneks jest gówno warty. Nadrzędnym prawem nad umową o pracę jest Kodeks pracy. Wypłata to dobro pracownika i może o niej gadać na prawo i lewo. Nie da się tego podczepić pod pomaganie konkurencji jak sugerują niektóre Janusze szefowie
- A ja mam tylko jedno wymaganie wobec was.
- Jakie?
- Podajcie oferowane wynagrodzenie.
@radekd111: Nie dziwią się, większa rotacja jest wkalkulowana w koszty. Po prostu to się nadal bardziej opłaca (w excelu) niż równanie do stawek rynkowych. Rotację masz na poziomie 30% a podnieść byś musiał wszystkim.
Kolejna zmiana powinna dotyczyć deweloperów i podawania jasnych cen na stronach internetowych.
Zmiana służy przejrzystości rynku i uczciwości. Pracownik nie musi tracić czasu
Niech specjaliści się pochłaniają w tym co robią, a nie prowadzą wywiad ile aktualnie zarabiają jego koledzy w przedsiębiorstwie obok czy koledzy z tej samej firmy. Niekażdy ma czas na chodzenie na rozmowy kwalifikacyjne, aby się dowiedzieć czy może przypadkiem nie zarobi więcej w innym przedsiębiorstwie. Ponadto, pracownik może się zwyczajnie bać chodzić na rozmowy do konkurencji z oczywistych względów. Utajnienie jest kontrproduktywne.
W Polsce mamy niskie uzwiązkowienie zawodowe, jawność nie byłaby potrzebna jakbyśmy mieli sprawne związki zawodowe, które z natury wiedzą więcej i mogłyby na bieżąco negocjować w ramach układów zbiorowych, aby pracownicy nie byli
nic.
Proszę się nie martwić, nie będę bo nie chce się skompromitować.