1. Więcej jest stłuczek, wjazd na zderzak... Bo jakiś rumpel z przodu da po chamulach że aż opony piszczą, na ostatnią chwile... 2. Piesi po prostu włażą na jezdnię... 3. W Niemczech mamy trzy rodzaje przejść dla pieszych, tych z pierwszeństwem dla pieszych jest jak na lekarstwo i są w miejscach o naprawdę dużym natężeniu ruchu pieszych. Wspominam o Niemczech bo ten pomysł pisowcy podchwycili stamtąd najpewniej.
Kiedyś uczyli, zatrzymaj się, lewo prawo lewo i dopiero wtedy wchodzimy, jako dziecko uczony byłem aby podnieść rękę i sygnalizować zamiar przejścia no ale po co "synek na pełnej bulwie wchodź XD no co się może wydarzyć xD pan tir to od tak się zatrzyma xD" Idiokracja i zanik instynktu samozachowawczego. W tych przepisach wcale nie chodzi tylko o mandaty, wcale.
Miałem stanąć w obronie pieszych i obsobaczyć kierujących, bo od dawna nie widziałem żadnego pieszego, który rzuciłby się pod maskę, a nieodpowiedzialne zachowania kierowców obserwuję, ilekroć wyjdę na miasto. Po namyśle dochodzę jednak do wniosku, że popełniam błąd poznawczy, czas ekspozycji kierowców jest bowiem dłuższy niż pieszych, innymi słowy, spacerując po mieście, niemal cały czas widzę jadące samochody, bo ulice przylegają do chodników, a przejścia „odwiedzam” punktowo i czas ekspozycji zachowań pieszych
@pod_sloncem_szatana: ja bym dodał coś o siebie, że nigdy pieszy nie wygra w zderzeniu z autem. Zdążają się wypadki, zagapienia czy pijani kierowcy (tego nie da się zakazać) więc dawanie ludziom pierwszeństwa na przejściu to nie był dobry pomysł.
@pod_sloncem_szatana: Dziękuje Tobie za ten wpis, dodatkowo niestety kierowca widzi mniej. Dlatego tak ważne jest by pieszy zachowywał podwójną ostrożność. Kierujący pojazdem patrzy głównie przed siebie, ma tez słupek A i B. Przez coraz większą ilość systemów oraz design są one też coraz grubsze. Mamy też młodych kierowców, jeszcze muszą przeżyć wjazd na jakiś slup by nabrać doświadczenia (nie życzę) i potem usłyszeć że to nie wina słupa, bo pewnie stwierdzą
Cały przepis był reklamowany jak magiczna bariera, która nagle z kilku tonowego kloca poruszającego się 60 km/h zrobi poduszkę, a asfalt przez 20 metrów będzie z miłości i pianek.
My nie mamy infrastruktury do wprowadzania takich przepisów, ba jakby infrastruktura BYŁA to przepisy byłyby zbędne A tak to mamy: - Drzewa lub parking przy przejściu coby pieszy mógł się schować przed samochodem - Przejścia dla pieszych na dwupasmówkach w jedną i drugą
@Desxon: Kolega ma absolutną rację. Co najgorsze / najmniej zrozumiałe było to, że przepisy zmieniono pomimo raportu GDDKiA, które bodajże w 2019 roku skontrolowało 682 przejść dla pieszych. I aż 64 proc. z nich było do poprawy !!! Chyba nikt z głosujących pod publiczkę posłów nie zwrócił uwagi na problemy niedostosowania infrastruktury do przegłosowanych przepisów. Po raz kolejny wszystko zrzucono na barki społeczeństwa / kierowców.
@Krupier: tyle że za granicą jest zupełnie inna kultura, i wszystkim którzy #!$%@?ą o tym jak to za granicą jest fajnie a u nas #!$%@? pod względem kultury jazdy polecam wycieczkę choćby do Niemiec i próbę przejścia przez przejście dla pieszych bez sygnalizacji
@Lord_Of_Terror: kierowca nie widzi czasami samego przejścia, bo są albo nieoznaczone odpowiednio, albo niedoświetlone, albo w złym miejscu. To jest efekt kolesiostwa w tym kraju, bo lepiej zatrudnić kogoś z układu, niż profesjonalistę.
Komentarze (392)
najlepsze
2. Piesi po prostu włażą na jezdnię...
3. W Niemczech mamy trzy rodzaje przejść dla pieszych, tych z pierwszeństwem dla pieszych jest jak na lekarstwo i są w miejscach o naprawdę dużym natężeniu ruchu pieszych. Wspominam o Niemczech bo ten pomysł pisowcy podchwycili stamtąd najpewniej.
4. To było do przewidzenia!
My nie mamy infrastruktury do wprowadzania takich przepisów, ba jakby infrastruktura BYŁA to przepisy byłyby zbędne
A tak to mamy:
- Drzewa lub parking przy przejściu coby pieszy mógł się schować przed samochodem
- Przejścia dla pieszych na dwupasmówkach w jedną i drugą
Chyba nikt z głosujących pod publiczkę posłów nie zwrócił uwagi na problemy niedostosowania infrastruktury do przegłosowanych przepisów. Po raz kolejny wszystko zrzucono na barki społeczeństwa / kierowców.
tutaj link do raportu z przykładami:
@f3st3r: Poprawka:
"Bo@akcje policji polegają na łupieniu kierowców, a nie działaniu ku dobru wszystkich".
Piesi to nie są jacyś Übermensch, aby tylko nimi się martwić.