Rząd dobija gastronomię. Do rosnących kosztów dojdzie nowy podatek
Branża nie pozbierała się jeszcze po pandemii, a teraz do rosnących cen surowców oraz zwłaszcza energii rząd chce firmom dołożyć dodatkowy podatek.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 115
Branża nie pozbierała się jeszcze po pandemii, a teraz do rosnących cen surowców oraz zwłaszcza energii rząd chce firmom dołożyć dodatkowy podatek.
Szewczenko z
Komentarze (115)
najlepsze
@Hrjk: Dzięki wysokim daninom i podatkom naszemu rządu udało się połączyć gastronomię z astronomią.
Żelki Fikumiku: 3,95
VAT dla rządu: 0,99
Podatek cukrowy dla rządu: 0,68
Dodatek gazowy dla rządu: 0,13
Dodatek prądowy dla rządu: 0,17
-----------------------------------
Do zapłaty: 5,95 zł
Z tego odprowadzimy podatek dochodowy 0,54 dla rządu
(liczby z dupy)
@ping500: z tego odprowadzamy:
- ZUS
- pracownicy
- czynsz
- woda
- śmieci
Rząd dobija gastronomię. Do rosnących kosztów dojdzie nowy podatek
Branża nie pozbierała się jeszcze po pandemii, a teraz do rosnących cen surowców oraz zwłaszcza energii rząd chce firmom dołożyć dodatkowy podatek.
Podatek cukrowy w handlu obowiązuje od początku 2021 r., teraz nowelizacją ustawy rząd chce objąć nim także sprzedaż internetową, gastronomię oraz automaty vendingowe. Dla restauracji zwłaszcza typu fast-food i pizzerii, z klientami wrażliwszymi na
Resort finansów zmiany tłumaczy m.in. tym, że jej powiązanie z sprzedażą detaliczną napojów lub ich sprzedażą do pierwszego punktu detalicznego, powoduje „szereg wątpliwości”. Dotyczą one sprzedaży np. w punktach gastronomicznych czy z wykorzystaniem automatów. MF zauważyło, że „obowiązujące przepisy uniemożliwiają obciążenie opłatą cukrową napojów sprzedawanych przez internet". Powoduje to „nierówne traktowanie podmiotów wprowadzających na rynek krajowych napoje". - Podmioty nie mają obowiązku deklarować uiszczenia opłaty, co stwarza ryzyko opłacenia
@moll: I to najważniejsze zdanie. Każdy z rozumem powinien stosować tu pracę u podstaw i walić w łepetyny informacjami skąd te podwyżki i do kogo powinni mieć pretensje. Samym narzekaniem nic się nie zdziała. Tłumaczyć, wywieszać informacje, przylepiać kartki z krótką opowieścią "co się składa na cenę pizzy i dlaczego tak duża jej część to haracze dla rządu" et cetera
Bynajmniej nie właścicielowi pizzerii :-)
Następnie podatek mączny a potem jeszcze pieprzny?
Na koniec jeszcze zróbmy podatek od papryki.
Najlepiej w ogóle zróbmy tak żeby wszystkie knajpy się zamknęły a potem rząd dumnie otworzy sieć Narodowych Polskich Barów Mlecznych gdzie większość udziałów będzie miał jakiś Misiewicz
@silver2004: zagadałeś...
@silver2004: I jeszcze domiar dla produktów, mających miej niż 60% podatku w sobie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Do tego kieliszek wódki za 5zł serwowany na legalu w czasie pracy...
Jadłem i piłem w sejmowej swego czasu kilka razy, no szału nie ma jak na dzisiejsze standardy ale za to dziennikarze mają zakaz wstępu więc spokojnie dla polityków i lobbystów ;)
@muminek77: niepłacący, nieuku.
Komentarz usunięty przez moderatora
A poza tym przyleciał duży samolot.
To tak jak z orlenem - drogie paliwo, bo droga ropa, ale dziwne, że mają rekordowe zyski. Podobnie producenci samochodów. Zresztą co mnie to obchodzi - pizzę za 80zł kupuję bardzo rzadko, upadną, to upadną. Bezrobocie jest rekordowo niskie, są inne miejsca