Parkować na przejściu można, jak się człowiekowi spieszy, a jest tłok...
Duży plus dla pani kupującej t-shirt dla dziecka – w przeciwieństwie do większości kierowców nie chciała się bić. To miłe. Dla przykucia uwagi, audi zaparkowane na przystanku autobusowym na Marszałkowskiej (tej w Warszawie). Zdjęcie z 17 sierpnia 2020 (fot. Oktawia Kromer).
LudzieToDebile z- #
- #
- 175
Komentarze (175)
najlepsze
Solid white lines (usually found along the edges of country lanes without a pavement) are there to point out the boundaries of the road. They also indicate that parking is not permitted. However, the authorities do like to keep you on your toes, so this isn’t always the case. If
ech...
@av18: nie można przecież jeździć po chodniku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To trzeba na spokojnie lawetę zamówić, zabezpieczyć teren, wjechać autem na lawetę i przewieźć je w miejsce gdzie nie stworzy ryzyka dla pieszych. Takie są procedury, trzeba się ich trzymać bo jak przy cofaniu rozjedzie jakieś dziecko to później afera i krzykliwe
"ja zgłosiłem, że ten pan stoi mi za samochodem" ; )
Stają na przejściu/chodniku bo 'nie ma gdzie zaparkować'. Ci bezczelniejsi dodają jeszcze 'To proszę do władz pójść żeby zbudowali parkingi to nie będziemy musieli na chodnikach stawiać'.
No urwa mać, czy samochód to jakiś przywilej który wynosi Cię ponad prawo? Stawia nad pieszymi i rowerzystami tylko dlatego, że wydałeś na pojazd kilkanaście tysięcy? Czemu inni uczestnicy ruchu mają cierpieć czy kombinować tylko dlatego,
1) duży miejski parking zachęca do przyjazdu samochodem co napędza spirale korków
2) parking P+R o ile mi wiadomo jest darmowy jeżeli masz karte miejską/bilet. Czyli zgodnie z założeniami dojeżdżasz do niego żeby się przesiąść a nie mieć darmowe miejsce dla swojego szrotu
3) Miasta w USA od lat 50 zapewniały "odpwiednią ilość miejsca do zaparkowania". Teraz wydają miliony $ żeby choć trochę zeuropeizować swoje antyludzkie miasta. Poniżej Houston kilkadziesiąt
@xqwzyts: Teraz to wygląda mniej więcej tak: