Dyplomowany elektryk – zmiany w zakresie "świadectw SEP". Za a nawet przeciw?
Wszyscy wiemy jak obecnie wygląda uzyskanie świadectw kwalifikacyjnych więc, czy poniższe zapisy są początkiem dobrego? Czy przyczynią się do podniesienia bezpieczeństwa poprzez poprawę jakości wykonywanych prac w zawodzie elektryka?
Laczy_Nas_Napiecie z- #
- #
- #
- #
- #
- 190
- Odpowiedz
Komentarze (190)
najlepsze
Nie jestem za tym, aby utrudniać życie tym, którzy nie mają odpowiedniego wykształcenia. Chciałbym aby ułatwiano życie tym, którzy mają odpowiednie wykształcenie.
Nie mam żadnego problemu z tym, że ktoś może pracować jako elektryk.
Niech to rozsądnie rozdzielą od pracy, która faktycznie niesie za sobą niebezpieczeństwo i wymaga specjalistycznej wiedzy.
Tak doprecyzowując. Ale fakt, że "eksploatacja urządzeń, instalacji i sieci" obejmuje np. podłączenie płyty indukcyjnej, montaż gniazdka elektrycznego a w pracy dla wielu zawodów pokrewnych oczekuje się posiadania uprawnień np. automatyk, elektronik, serwisant klimatyzacji, itd.
Ale chyba tylko elektrycy walczą tak bardzo bo uprawnienia są w trzech branżach więc jak dobrze pokombinować wymogi wykształcenia to do montażu przepływomierza na gazie potrzeba trzech ludzi:
- elektryka (G1) bo
Część elektryków nie powinna w ogóle tym zawodem się zajmować - mają uprawnienia, a wiedza i umiejętności takie że spali ci cała instalację w chacie, bo taki z niego młot.
Część odpowiedzialności ponosi też instalacja, która jest stara, często nie konserwowana i nie modernizowana.
W imię "skoro działa, to po kiego
@mocten: Jako elektryk powiem, ze wszyscy uwielbiaja sie ubezpieczac tekstami, ze chodzi o bezpieczenstwo. Zawsze trzeba uwazac, ale w majstry uwielbiaja na forach sie licytowac, kto nie wymysli lepszego zabezpieczenia ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ
Jak ktoś przyjdzie poprawić to znowu zarobi.
Nie pozwiesz go, bo: nie ma umowy, a nawet jak jest to polskie sądy to dno dna, 2 lata się czeka na byle rozpatrzenie oczywistości. Do tego prawnicy skasują Cię na minimum 5 tys + 1,5 tys