Masowe zawracanie na drodze ekspresowej S7.
Droga ekspresowa S7 została zablokowana z powodu wypadku, wielu kierowców zaczęło zawracać i jechać pod prąd. Autokar podczas zawracania zablokował straż pożarną. Niestety był zbyt daleko i nie udało się go nagrać. Policja która dojechała na miejsce zignorowała zachowanie kierowców.
A.....1 z- #
- #
- #
- #
- 198
Komentarze (198)
najlepsze
Polacy mają wyjątkową tendencje do stania jak baranki, zamiast brania sprawy we własne ręce.
Kto chce, niech sobie stoi cały dzień.
Jeśli np uważam że idiotom co jeżdżą pod prąd autostradą należy przebijać opony?
Przecież to uzasadnione.... Może ratuje komuś życie..
Jak zaczynasz interpretować sobie prawa i przepisy to kończy się to na anarchii
Jeśli np uważam że idiotom co jeżdżą pod prąd autostradą należy przebijać opony?
Przecież to uzasadnione.... Może ratuje komuś życie..
Jak zaczynasz interpretować sobie prawa i przepisy to kończy się to na anarchii
Do tego policja dojeżdżająca do takiego wypadku powinna z jednej strony zabezpieczyć wypadek, ale też i tak pokierować ruchem, by (jeśli nie da się przejechać obok wypadku) ludzie bezpiecznie mogli właśnie zawrócić do najbliższego zjazdu i ominąć korek.
Ale łatwiej zrzucać
A dlaczego? Bo jeżdżą idioci.
Jak wracałem raz S7 z wakacji, to tylko w jednym przejedzie byłem bezpośrednim świadkiem z 5 niebezpiecznych sytuacji wykonanych przez idiotów, z których nagranie spokojnie można by wysłać do tych słynnych kompilacji na YT.
A to i tak już bez furiatów jadących po 200+ na godzinę, siedzących na zderzakach, czy robiących slalom po pasach bez kierunkowskazu...
Często wystarczy jedno zdarzenie, ktoś chociażby
@Eraktus: w sytuacji jak na filmie myślisz, że ktoś wjedzie z prędkością 120km/h w cofających?
Co takiego jest ciężkiego? Ja w korku ustawiam klimę na "ciut zimniej", odchylam nieco fotel, wyjmuję laptop z bagażnika i odpowiadam na emaile. A gdy już odpowiem, to przeglądam wypok czy inne bzdury.
Natomiast jeśli jakiś tłuk po kwadransie stania dostaje wścieklizny piczy, to sam jest sobie winny, że sobie tak #!$%@? życie ustawił.