Brawo Niemcy. Jak na rynku europejskim będzie nadmiar producentow, utworzona infrastruktura, wtedy nasza przedsiębiorcza Polska jako ostatna będzie rozważać legalizację.
Już pisałem coś podobnego kiedyś, ale się powtórzę. Sam nie palę, nigdy nie paliłem i wątpię żebym palił nawet gdyby był powszechny dostęp, jakoś mnie to nie kręci. Ale uważam, że w Polsce przepisy powinny się zmienić. Po pierwsze z racji na bezsens tego zakazu, w sytuacji gdy ludzie mają dostęp do papierosów i alkoholu, jakoś nie można logicznie bronić jednego a zakazywać drugiego. Ale przede wszystkim ze względu ekonomicznego i dlatego
@Abstraktor: @BrotatyChleb Najważniejsze żeby zmienić przepisy - złapanie kogoś na trawce w młodym wieku istotnie przekreśla mu wiele ścieżek zawodowych. A co się na w głowie w wieku 17 lat? Ja np zostałem programistą, a nie adwokatem, bo na wyspie słodowej we Wrocku mnie z jointem złapali. Skazanie ża 0.2 grama - ( biegły policzył dwie porcje narkotyku.. ) koniec nieposzlakowanej opini, mimo zatarcia skazania, wiele opcji idzie w łeb.
Tak w ogóle to biegli są oderwani od rzeczywistości, interesując się tematem i przygotowując do obrony, widziałem w sieci opinie biegłych określających 0.1 grama jako porcje
Podsumowując, zgadzam się z wami chłopaki, legalizacja jest potrzebna, bo jest bzdurna, wasze argumenty o pieniądzach które można by uzyskać z podatków są też logiczne. obawiam sie jednak że po cichu działa jakieś lobby by było jak jest. No i jest
Kontrowersji #!$%@? xD Kontrowersją to jest #!$%@? się do tego, co ktoś robi z własnym ciałem, tym bardziej jeśli analogicznie szkodliwe działania pokroju chlania są zupełnie legalne.
@PoncjuszPijak: Gdyby w Polsce teraz zalegalizować marihuanę, to dopiero byłaby kontrowersja. Zaraz pojawiłyby się dziesiątki marszów przeciwników, którzy w większości nigdy nie palili, nie zapalą i nie mają za bardzo wiedzy czym jest to zioło ale będą ostro krytykować a inni odprawiać egzorcyzmy na palących ( ͡°͜ʖ͡°)
W teorii popieram, ale pod warunkiem, że zostanie opracowany miarodajny system testowania kierowców będących pod wpływem THC. W przypadku wódy jest to alkomat, a aby obiektywnie ocenić trzeźwość osoby upalonej może być ciężko - testy z krwi? Śliny? Jaki punkt odcięcia? Korelacja stężenie-stan trzeźwości? Po jakim czasie wynik z krwi/moczu? Czy podejrzany o bycie upalonym trafi na obserwację aż do wyniku?
@eb8a: W wielu krajach to ustalili , pozatym mj nie działa jak alko że od lewej do prawej #!$%@? bo jesteś zdeorietowany i dużo łatwiej podjąć "racjonalna" decyzję żeby jednak nie wsiadać do auta. Kanada nawet nie ma problemu żeby saperzy policyjni jarali. (24h przed służba muszą się wstrzymać od palenia)
@ogkush: blant blantowi nie równy palacz palaczowi nie równy ja 10g/msc palę, codziennie paląc mocna odmiane. Nie wyobrażam sobie żebym wsiadł za kółko ~5-6h to minimum ale i tak raczej nocna przerwa najlepsza
Komentarze (160)
najlepsze
@Basiura89: Masz plusa. Myślałem, że to całkowicie umarło bo ludzie całkiem normalnie palą to w blokach na balkonie/na spacerach.
Po pierwsze z racji na bezsens tego zakazu, w sytuacji gdy ludzie mają dostęp do papierosów i alkoholu, jakoś nie można logicznie bronić jednego a zakazywać drugiego.
Ale przede wszystkim ze względu ekonomicznego i dlatego
Najważniejsze żeby zmienić przepisy - złapanie kogoś na trawce w młodym wieku istotnie przekreśla mu wiele ścieżek zawodowych. A co się na w głowie w wieku 17 lat? Ja np zostałem programistą, a nie adwokatem, bo na wyspie słodowej we Wrocku mnie z jointem złapali. Skazanie ża 0.2 grama - ( biegły policzył dwie porcje narkotyku.. ) koniec nieposzlakowanej opini, mimo zatarcia skazania, wiele opcji idzie w łeb.
Tak w ogóle to biegli są oderwani od rzeczywistości, interesując się tematem i przygotowując do obrony, widziałem w sieci opinie biegłych określających 0.1 grama jako porcje
Podsumowując, zgadzam się z wami chłopaki, legalizacja jest potrzebna, bo jest bzdurna, wasze argumenty o pieniądzach które można by uzyskać z podatków są też logiczne. obawiam sie jednak że po cichu działa jakieś lobby by było jak jest. No i jest