Stracił ukochaną i dziecko. "Miała rodzić naturalnie, chociaż płód był martwy"
Janusz o śmierci narzeczonej dowiedział się od pielęgniarki, już w szpitalu. Na to, by mógł się z nią pożegnać miał jedynie 15 minut. — Nie mogłem jej dotknąć, pocałować, przytulić — opowiada. Justyna zmarła na skutek sepsy. Lekarze czekali, aż naturalnie urodzi pięciomiesięczny płód, który obumarł.
M.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 235
- Odpowiedz
Komentarze (235)
najlepsze
- Cenzura religijna - zakaz krytyki religii szariatowej
- Prawie całkowity zakaz aborcji
- Obowiązkowa rejestracja każdej ciąży - już obowiązuje
- Zakaz in vitro
@White-Raven:
PS. Jak tam dzietność w b0lsce? zmalała, urosła? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wodzirejldz: przeciez to polska
Ja chodziłam z żywym i martwym dzieckiem w brzuchu 3 tygodnie i prosiłam o cesarkę ale nie chcieli robić bo był 27 tydzień i małe szanse na przeżycie żywej córki.
Po 3 tygodniach i tak musieli mnie ciąć bo doszło też do zakażenia.
Mój organizm próbował 3 tygodnie "wydalić" to martwe dziecko, leżałam w szpitalu krwawiąc a oni nic.
Jakby to było normalne :(
Zrobili to w celu uchronienia życie drugiego dziecka bo to pierwsze i tak by nie przeżyło a zabiło by je obie we mnie.
Myślisz że teraz robią takie zabiegi? Już nie bo nie wolno.
Teraz wolna amerykanka, umrą to umrą.
To może lepiej było abortować...