Dyplom bez znaczenia podczas rekrutacji

Doświadczenie w pracy i wykształcenie pozauniwersyteckie jest coraz bardziej cenione przez pracodawców. Co więcej, księgowi nieposiadający żadnego stopnia naukowego mogą liczyć na zarobki wyższe niż ci, którzy ukończyli studia licencjackie, a nawet doktorskie — wynika z badania Remote.

[maxdredi]

Mem na dobranoc

[naplasterki]

spokojne, wesołe usposobienie xD To jak chęć do pracy po godzinach i kariera w młodym, perspektywicznym zespole? :D

[AkkA]

Tak tak, świetnie robisz nie idąc na studia, wszystko będzie dobrze, tylko frajerzy robią dyplom :*

[Kabutops]

@AkkA: jestem ciekaw jak wyplywaja na te wynagrodzenia osoby z wyksztalceniem wyzszym pracujace na gowno stanowiskach za 3-4brutto, bo kazdzy z nas takich zna.
Do tego podstawowe i zawodowe czesto pracuja jako hydraulik czy plytkarz na czarno a zarabiaja po 20k miesiecznie lekko

[stefanfe]

Czyli co? Mamy dowód, że ci, którzy poszli na studia przegrali życie, bo zmarnowali 5 lat, które mogli przeznaczyć na zdobywanie doświadczenia, realnie potrzebnych kompetencji i kontaktów?

[K_Wiaderny]

Mi życie ustawiło na poważnie dopiero zrobienie prawka CE, wcześniej, po dwóch kierunkach studiów, tyrałem od pierwszego do pierwszego.
Dlatego, drodzy rodzice, jeśli dziecko zawali studia, ja bym się nie martwił ;) Z głową na karku wyjdzie się lepiej niż z dyplomem. Oczywiście nie mówię o przydatnych studiach, prawniczych, lekarskich itp. Ale po jakimś zarządzaniu to można machnąć ręką...

[Kabutops]

@K_Wiaderny: Tylko, ze nie kazdy lubi spedzac wiekosc zycia poza domem w samochodzie. Jesc codziennie hotdogi z Orelnu. Myc sie na stacjach CPN i MOPach. Korzystac z uslug przydroznych ssakow itp.

[bbr555]

@K_Wiaderny: Nie będę nikomu życia układał, jeśli podoba ci się taka praca, to spoko i wszystkiego najlepszego. Ale trochę mało perspektywiczna, jeśli spojrzeć na nią w kategoriach ambicji i rozwoju osobistego