Wszedł do kościoła w czapce. Od pięciu lat jest ciągany po sądach
Od pięciu lat przed sądami wszystkich instancji toczą się sprawy przeciwko Bartoszowi Horbowskiemu, który wszedł do kościoła w czapce. Mężczyznę uniewinniono już od zarzutu pobicia księdza, teraz próbuje się mu dowieść, że obraził uczucia religijne.
G.....1 z- #
- #
- #
- #
- 72
- Odpowiedz
Komentarze (72)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
xDDDD co za cyrk. Taki kraj chce nam zgotować prawica. Nietykalna kasta zaczadzonych religijnych fanatyków która może bezkarnie tobą pomiatać.
A tak poważnie, dramat. Ciągać tyle lat chłopaka po sądach. Zawsze to jakiś stres, nawet w tak głupiej sprawie.
No i za całą chucpę, łącznie z jego obroną (bo prawie na pewno finalnie wygra sprawę) płacimy my.
Że psychologia nie uznaje tego za chorobę psychiczną jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe.