Krewny prezesa Orlenu miał potrącić nastolatkę. "Krzyczał, żeby go puścić"
– Krzyczał, żeby go puścić. Ludzie, którzy widzieli wypadek, musieli zablokować mu drogę ucieczki własnymi samochodami. Nie zamierzał też udzielić tej dziewczynce pomocy, nie wezwał karetki – powiedziała "Super Expressowi" osoba, która była świadkiem zdarzenia.
Qtasus2Wielgus z- #
- #
- #
- #
- #
- 4
- Odpowiedz
Komentarze (4)
najlepsze
Więc jak bardzo gardzę Obajtkiem to widzę, że standardy w NaTemat jeszcze lepsze niż za Lisa.