Krótka przypowieść o tym jak to pewien bank chętnie zmieni Ci oprocentowanie ...

W rolach głównych kredytobiorca na JDG z dochodem 20k i bank z lwem w logo

(nie)Krótka przypowieść o tym jak to pewien bank chętnie zmieni Ci oprocentowanie na stałe ...

Jak wygląda oprocentowanie hipo w złotówka wszyscy wiedzą. Różne mądre głowy sugerują jak w tej sytuacji powinni zachować się kredytobiorcy.
Jednym z rozwiązań jest zmiana oprocentowania zmiennego na stałe. 

Poczytajcie więc jak w tej sytuacji zachowują się banki. A dokładnie jeden z nich z pomarańczowym lwem w logu.

Historia zaczyna się pewnego marcowego popołudnia. Dokładnie 7 dni po ataku Rosji na Ukrainę.
Jako że prawie 15 lat przepracowałem w różnych polskich bankach sprzedając kredyty zarówno klientom indywidualnym jak i kropo, to potrafię dodać 2 do 2 i stwierdziłem że podnoszenie stóp procentowych jeszcze chwilę potrwa. W tej sytuacji nie ma na co czekać tylko trzeba zmienić oprocentowanie na stałe dopóki jeszcze się to opłaca.

Wiele nie kombinując umówiłem się z doradcą w banku, niestety ze względu na różne inne zadania związane z prowadzoną przemiennie działalnością do banku dotarliśmy z małżonka dopiero 10 marca.

Chwila rozmowy z doradcą i składamy wniosek o zmianę oprocentowanie ze zmiennego na stałe. Zaproponowali nam 6,6% stałego - 1.9% więcej niż to co mieliśmy w tamtej chwili ale mówię do żony:
- Trudno to tylko zmiana oprocentowania, pozostałe warunki zostają bez zmian, jakby się WIBOR obniżał to się przeniesie kredyt do innego banku (nie mamy opłaty za wcześniejszą spłatę). Poza tym gdyby bank zaktualizował nam oprocentowanie w dniu składania tego wniosku to mieli byśmy 6,07 % a to już żadna różnica do tego 6,6%.

Wniosek podpisany, jak się okazało będzie potrzebne badanie zdolności kredytowej. Wg obowiązujących wtedy zasad bank dla JDG brał pod uwagę TYLKO pity za 2020 i 2021. Super… brać pod uwagę pity za dwa lata pandemii … ( moja branża mocno obrywała lockdownami).  

Zwróciłem na to uwagę doradcy. W 2021 przez lockdowny miąłem tylko 80 000 dochodu (6 600 na rękę). W 2022 w samym tylko styczniu 2868 zaliczki na pit ( 15 933 zł dochodu na rękę)  a w lutym  4310 zaliczki na PIT (23 944 dochodu na rękę). W marcu ostatecznie było 3561 zaliczki (19 783 na rękę) Tak wyglądają moje dochodu jak już przestali nas zamykać. 

Doradca tylko stwierdził że takie są procedury i dochodu za 2022 nie może dołączyć do wniosku ale że konto firmowe jest w tym samym banku co hipoteka to analityk pewnie to zobaczy i uwzględni.

No ok. wiosek złożony czekamy na decyzję. Ta przyszła po 30 dniach od złożenia wniosku.

WNIOSEK ODRZUCONY – BRAK ZDOLNOŚCI :D 

WTF?! Średnio 19 866 zł/mc dochodu na rękę w 2022 za 3 miechy. Rata za hipo obecnie 850 zł/mc a oni mi tu brak zdolności walą :D 

Po rozmowie z doradcą okazało się że to nie błąd, za 2020 i 2021 nie mam zdolności ale mogą już wziąć dochód z 2022 tylko muszę złożyć jeszcze jeden wniosek. Tylko oprocentowanie stałe nie będzie już 6,6% tylko 8,5%. To podziękowałem i złożyłem reklamację.

Kilka istotnych faktów:

• W dniu otrzymania odpowiedzi na wniosek 11/04/2022 WIBOR 6M wynosił: 5,65%
• 7,2% tyle wynosiłoby pełne oprocentowanie zmienne mojego kredytu gdyby bank zaktualizował oprocentowanie zmienne w dniu otrzymania odpowiedzi o odrzuceniu wniosku. 
• Gdyby bank zaktualizował oprocentowanie zmienne mojego kredytu w dniu otrzymania odpowiedzi o odrzuconym wniosku to oprocentowanie tego kredytu było by wyższe niż to zawarte we wniosku. 6,6 stałe we wniosku, 7,2 zmienne wg WIBOR 6M + marża.

      
Bank świadomie odrzucił wniosek z niższym oprocentowaniem stałym 6,6% oceniając że nie będę wstanie regulować raty kredytu w/w oprocentowaniem i jednocześnie wiedząc że w przypadku aktualizacji na dzień podejmowania tej decyzji oprocentowanie zmienne tego kredytu było by wyższe niż w składanym wniosku.

Czujecie ten brak  logiki?

Kolokwialnie rzecz ujmując: Nie damy ci oprocentowania stałego 6,6% bo nie poradzisz sobie z jego spłatą ,ale za to podniesiemy ci oprocentowanie zmienne na 7,2 i w sumie nie interesuje nas jak sobie z tym poradzisz.

Opisałem ponownie całą sytuację i poprosiłem o ponowne rozpatrzenie wniosku ale z uwzględnieniem dochodu za zamknięte miesiące 2022

Odpowiedź na reklamację przyszła po ok 30 dniach ( dokładnie to 09 maja).

• 8,14%  tyle wynosiłoby pełne oprocentowanie zmienne mojego kredytu gdyby bank zaktualizował oprocentowanie zmienne w otrzymania odpowiedzi na reklamację (6,59 WIBOR 6M na 09/05//2022)

Generalnie w odpowiedzi olali temat i napisali że procedury są sporządzone w oparciu o wytyczne KNF jak chcę to mogę sobie złożyć drugi wniosek z oprocentowaniem stałym 9.5%. Ta jasne…. już lecę :D

Ponownie złożyłem reklamację: W której zapytałem o dalsze podstępowanie.

OK. Akceptuję to że nie mam zdolności ale co teraz. W końcu stwierdziliście w swojej decyzji że jestem nie wypłacalny i nie mogę regulować kredytu. To ja proszę o jakieś rozwiązanie bo WIBOR ciągle rośnie a ja wg waszych procedur niewypłacalny jestem! Ratuj banku skoro tak dbasz o moje bezpieczeństwo!

Kolejna odpowiedź na reklamację przyszła 07 czerwca (znów po 20 kilku dniach)

W odpowiedzi bank zasugerował żebym POCZEKAŁ AŻ BĘDĘ MIAŁ PROBLEM ZE SPŁATĄ RATY I WTEDY MAM PRZYJŚĆ PO RESTRUKTURYZACJĘ ZOBOWIĄZANIA :D

Tak podsumowując ten przydługi wywód o banku z lewem w logo.

    • Bank odrzucił wniosek na niższe % mimo że wiedział że w na dzień podjęcia tej decyzji po aktualizacji już będę miał oprocentowanie wyższe niż we wniosku. 
    • Wszelkie moje próby dogadania się olewał i odrzucał.
    • Jak poprosiłem w reklamacji o zaproponowanie rozwiązania skoro moje odrzucają -  bank zaproponował w OFICJALNEJ ODPOWIEDZI poczekać aż będę niewypłacalny i wtedy przyjść po restrukturyzację :D
    • Nie ma co bank zawsze znajdzie odpowiednie rozwiązanie „korzystne” dla klienta… 

Teraz czekam na aktualizację oprocentowania 15 lipca bank podniesie oprocentowanie na jakieś 9.5% "niewypłacalnemu" klientowi który nie ma zdolności na 6,6%.

Zmiana raty z 800 zł na 1100 przy dochodzie ok 20 000 mnie nie zabije, ale brak logiki i bezczelna  głupota banku mnie irytuje. dlatego walczę i to opisuję.

Sprawa aktualnie jest u rzecznika finansowego. Zobaczymy jak to się dalej potoczy.

Wpis z nowego konta na wykopie żeby nie szukać powiązań, wszak w necie dla się znaleźć wszystko :) 

[funksik]

Zostaw sobie ten kredyt, skoro nie masz opłat za wcześniejszą spłatę, to rzucaj lwu nadwyżki tak raz na kwartał, na spłatę kapitału. Niech przeliczają :)

[CzarnyDov]

@funksik: Przy moich dochodach nadpłaty to nie problem, kwestia czy zainwestować te 5 000-10 000 w firmę czy nadpłacić. Tu chodzi o bezsens w procedurach banku, które są tak skonstruowane żeby działały na niekorzyść kredytobiorcy.

[funksik]

@CzarnyDov: Każda spłata kapitału, zbliża Cię do szczęścia i spokoju :) Ja też pracowałem dla banków, na dom jednak nazbierałem i kupiłem za gotówkę. O jak wiele mnie ominęło.

[artrdako]

Nie wiem, ale wydaje mi się to dziwne, pracujesz dla banków i prowadzisz firmę, a zachowujesz się jak byś nie znał realiów i był pierwszym lepszym zjadaczem chleba i jeszcze jesteś oburzony z tego powodu ze bank nie dał się przerobić. Chcesz się zemścić, rób nadpłatę, zbijaj kapitał kredytu, a na samym oprocentowaniu będziesz do przodu. Przy twoich dochodach przynajmniej 5k przeznaczyłbym na spłatę kapitału co miesiąc, a zobaczysz, jak bank zacznie

[CzarnyDov]

@artrdako: Gdybym chciał "zemsty" to powalczyłbym w sądzie. zobacz jaki to fajny materiał dowodowy:

Sąd: Klient zgłosił się do państwa z prośbą o zmianę oprocentowania na stałe i co zrobiliście?
Bank: Odrzuciliśmy wniosek klient nie miał zdolności na 6,6%
S: A jakie oprocentowanie miałby klient gdybyście mu zaktualizowali oprocentowanie w dniu kiedy podjęliście taką decyzję(odrzucenie wniosku)?
B: 7.2%
S: czy przy zmianie oprocentowania inicjowanej po stronie banku również jest badana zdolność?

[artrdako]

@CzarnyDov: Nie jesteś olewany, zostałeś przerobiony maszynowo, według klucza, nie damy mu, bo nam się to nie opłaca i tyle. Możesz się sądzić, tylko to jest czas i koszty i co wywalczysz, satysfakcję. Sam prowadzę firmę i wiesz, co teraz robię, nadpłacam wszystkie swoje kredyty, bo od roku biznes idzie w dół i nie wiem, co będzie za rok, dwa a czyste konto to spokój ducha i czysty zarobek na oprocentowaniu.

[strach_overflow]

Nie martw się, chwilę przed tym jak stopy zaczną spadać, sami się do Ciebie zgłoszą z ofertą stałego oprocentowania i nie będzie żadnych wniosków czekających miesiąc na rozpatrzenie, tylko wystarczy, że powiesz przez telefon "tak" i na drugi dzień będzie u Ciebie kurier z aneksem do umowy.

[inty]

Co ciekawe teraz jak chce się przejść w ING na stałą stopę mając już kredyt to zdolność nie jest już sprawdzana.

[CzarnyDov]

@inty: @mako37: No bo jak dają od 9,5% do 12% stałej to tylko brać klientów którzy będą chętni :D

To tylko potwierdza perfidię banku. Jak jeszcze się opłacało to utrudniali a teraz jak już się nie opłaca to z otwartymi ramionami szukają frajerów

[yorimo]

@BeginEnd: Bo to powinno być jak w normalnym kraju. Podpisujesz umowę hipoteki i spłacasz tyle ile w harmonogramie.
Nasze zmienne oprocentowanie to chore #!$%@?ństwo.

[Arisek]

Zostałeś potraktowany zgodnie z prawem i procedurami, gdzie tu afera? Normalna sytuacja jakich wiele. Zdziwienie, że ktoś patrzy w pity za poprzednie lata? To instytucja charytatywna czy bank?

[vorio]

@Arisek: tym bardziej dziwi że typ 15 lat w branży przepracował i zaskoczony xD

[ameliniummm]

typ 15 lat w branży przepracował i zaskoczony xD

@vorio: ¯\(ツ)_/¯i robi gunwo burze na wypoku¯\(ツ)_/¯

[shiverr]

Propos ING, to ostatnio przytrafiła mi się taka sytuacja - ze względu na pozyskanie kontrahenta spoza PL postanowiłem założyć DG (Działalność związana z oprogramowaniem) - wcześniej jako freelancer pracowałem w oparciu o umowy o dzieło, po prostu bardziej mi się kalkulowało mieć realnie 8.5% opodatkowania, no ale z kimś spoza PL trzeba w końcu móc wystawić fakturę.

Od 14 lat jestem klientem ING dla bankowości indywidualnej, mam tam też konto maklerskie, kilka

[Arisek]

@shiverr: nie zdziw się jak ten sam mbank po trzech miesiącach nie wypowie ci umowy o rachunek firmowy ;) znane i przetestowane. Potem to dopiero się jest w dupie.

[shiverr]

@Arisek też obawiam się takiego obrotu sprawy. Trzeba chyba zacząć hodować zioło i przemycać "Syryjczyków" za gotówkę, nie za legalne interesy się brać...

[barty]

Jakbym czytał historię mojej parterki. Banksterka w pełnej krasie. Walą po łbie przedsiębiorców, bo tu upadłości konsumenckiej nie złożysz.

Ja jedynie widzę opcje wcześniejszej spłaty, żeby uciec z oprocentowaniem.

[dps]

@Czarnydov

1. Brak zdolności powinieneś dostać od razu od doradcy. Bank nie liczy dochodu z ostatnich 3 miesięcy i to wiadomo na samym początku.
2. Jest kalkulator który to wylicza biorąc pod uwagę 2 lata plus okres bieżący. Wystarczy wprowadzić.
3. Twój dochód to nie dochód z pit tylko dochód pomniejszony o zapłacone składki zus minus podatek. Prawdopodobnie około 4500 zl/msc
4. Jest możliwość, że pomimo początkowej zdolności kredytowej Bank przepisał Ciebie

[tnias]

@dps: jakoś ciężko mi uwierzyć, ze autor pracował 15 lat w bankowości i wysuwa takie oskarżenia. Chyba, że pracował dla banków ale robił cos kompletnie nie związanego z biznesem, ale w takim wypadku dodawanie takiej informacji we wpisie sensu nie ma.
Widać podstawowy brak zrozumienia zasad działalności Banku, procedur, stałości umów, ryzyka kredytowego, zdolności kredytowej, wypłacalności, zyskowności.
A wpis pisany z zielonki przez nie zielonkę, ma wydźwięk troche jak pomówienie, trochę

[kill15you]

@dps:
Ja po prostu chciałem sobie to wziąć z ratami 0 zł na allegro(żeby zobaczyć jak to działa i ewentualnie robić historię kredytową, nigdy nie miałem kredytu, nawet później), a to oni narzucają bank z którym współpracują.
Wydaje mi się, że raczej bliżej 2 latach byłem najpierw na UoD potem na UoZ, ale jednocześnie UoZ mi się kończyła(chyba tam 2 albo 3 miesiące wtedy miałem do końca, nie jestem 100% pewien

[Szczech]

My mieliśmy podobną sytuację z PKO BP. W kwietniu złożyliśmy wniosek o refinansowanie kredytu o zmiennym oprocentowaniu na stałe. Bank ocenił zdolność kredytową pozytywnie, zlecił wycenę nieruchomości - było ok, po czym cisza przez 2 tygodnie. W końcu się odezwali, że ich decyzja jest pozytywna ale kredytu nie dostaniemy bo jest formalny błąd we wniosku i dziwią się, że ten wniosek w ogóle przeszedł przez ich system - pewnie mieli jakiś błąd

[wafel93]

@Szczech: ja dokładnie w ten sam sposób zostałem zlany przy stałej stopie, już rok temu. Tfu śmiecie bankowe

[lukasz_crw]

@Szczech: Kurde... Mam kredo w PKO BP i to była szybka piłka: wysłanie wniosku o przejście na stałe, 21 dni oczekiwania i akceptacja. Nikt mi nie badał zdolności kredytowej oraz nie robił wyceny nieruchomości (przynajmniej ja żadnej informacji nie dostałem). Ale trzeba przyznać, że mi się trafił bardzo fajny Doradza w Oddziale Banku oraz przed decyzją o przejściu na stałe miałem regularne nadpłaty kredytu.
Wakacje kredytowe i tak wezmę ( ͡

[panzielony]

Śmieszą te wpisy w odpowiedzi do OPa, ze w sumie jego wina, ze od tego są banki żeby zarabiać, ze to normalne itp.
Otoz nie tym razem - w innych krajach funkcjonują federacje klientów które przez lata walczyły z bankami o zmiany warunków, o uczciwe traktowanie klientów itp - federacje, bo jedna osoba nie jest w stanie np finansowo udźwignąć sadzenia się z bankami, ale gdy zrzucić się na to w 100

[j.....o]

w innych krajach

@panzielony: Panie, gdzie do Bolzgi wyjeżdżasz z innymi krajami?! Nie podoba się dymanie w dupę to siem wyprowadź! Tu jezd wielka Bolzga katolidzko-narodowo-bankowa! Chcesz uczciwości to jedź za te gramanice! Zdrajco włoszczyzny!

Naród zj@?@ny a do tego ludzie k$@%y.

A do tego idioci.

[d.....1]

@jbc_wszystko: z serii mitów o dobrych bankach w innych krajach, wszędzie będą kroić ile się da i to ile się da to jest słowo klucz. Są pewne regulacje, albo ich nie ma. Np. w CH jest przy hipo na sztywno max. oprocentowanie 10% z tego co pamiętam i nich się banki stosują. Jedynym czynnikiem, że banki nie kroją do kości swoich klientów to konkurencja do krojenia.