Kolenda-Zaleska narzeka na drogie taksówki. Internauci: obok masz metro
Katarzyna Kolenda-Zaleska zamieściła wpis na Twitterze, w którym dziwi się cenom proponowanym przez warszawskich taksówkarzy. W komentarzach internauci napisali jej, że do wyboru miała też metro, tramwaj, autobus i ubera, ale najwyraźniej w głowie jej się to nie mieści.
prawdziwydetektyw z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 124
- Odpowiedz
Komentarze (124)
najlepsze
Poza tym jeśli jest zaskoczona, że ceny tak skoczyły, to znaczy, że na co dzień się taxi nie wozi.
Nie ma się z czego śmiać. Raz mieliśmy jakąś imprezę po pracy, taką z szefową i ona sobie wymyśliła że będzie fajnie jak pojedzie z nami komunikacją miejską. Dla niej to była jak wycieczka do ZOO. O, jakie sprytne kasowniki, a to tutaj trzeba guzik nacisnąć, o i nawet jest
Wystarczy że jakaś znana osoba coś skrytykuje i już fala hejtu jak z gimbazy. Serio taksówki to dla Was taki luksus? A jakby pani skrytykowała ceny ryb na targu to kazalibyście jej jeść mortadelę z Lidla i zwyzywali od arystokracji? Gdzie Wy żyjecie że taksówką nie jechaliście - w piwnicy?
Jeden cierp zaproponował 150 zeta za kurs a drugi za ten sam 80 zeta. Babka nie narzek na drozyne, tylko na rozpietosc cen uslug i jest to zozumiale
Gdzie tu hipokryzja?
80 czy 150 złotych z centrum na ursynów to nie jest kwestia drożyzny, tylko zwykłe naciąganie ludzi, którzy nie potrafią ogarnąć tańszego przejazdu np. Uberem. Twit zwraca się też do głównego przewoźnika kolejowego i miasta, że ich brak reakcji na tego typu akcje wygląda słabo i powinni bardziej postarać się żeby podróżowanie koleją nie kojarzyło się z problemem jak dojechać
Ale najlepiej podsunąć metro czy Ubera, gdzie we wpisie zupełnie nie o to chodzi, a o zawyżanie cen z pominięciem taksometru.
Internauci narzekają na drogą benzynę. Ja: macie nogi
Nie wielka modyfikacja zdania, a coś czuje, że odbiór będzie jakby inny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora