"Nie strasz Rosjo, bo wiesz, co potrafimy". Finlandii sposoby na na wroga
Fińskie wojsko liczy tylko osiem tysięcy żołnierzy zawodowych, a ma do obrony tysiąc kilometrów granicy z Rosją. Pomimo tego Finowie wydają się nie bać agresji. Popularne jest wręcz wyzywanie, aby 'tylko znów spróbowali'. Siłą armii są ogromne rezerwy. 870 tysięcy rezerwistów, mężczyzn i kobiet
northernlights z- #
- #
- #
- #
- 130
- Odpowiedz
Komentarze (130)
najlepsze
W Afganistanie również nie działa.
Komentarz usunięty przez moderatora
PS. Oczywiście nie sądzę, że Rosja zaatakuje Finlandię. Przynajmniej nie na razie.
@Doomie87: Zamiast wypełnić porozumienia mińskie woleli b---------ć D----s. Zamiast przyjąć ofertę Putina woleli bredzić o wejściu do NATO i budowie broni jądrowej. Teraz żebrzą o b--ń, która i tak nic im nie da.
Finlandia natomiast chce pójść drogą Ukrainy. Antagonizuje Rosję i liczy na to, że Rosja nic nie zrobi, bo jest zajęta rozjeżdżaniem Ukrainy. Rząd Finlandii może się jednak przeliczyć. I
@BezkresnaNicosc: tylko Rosja w 1939 miała ciut większe rezerwy i możliwości niż teraz np nie mają terenów Ukrainy i kilku innych xD
to błagaj sobie ale realia są nieubłagane
przykład masz w Ukrainie
Ukraina wystartowała z raptem 120tys wojska, kacapia z 200k, efekt taki że kacapia pochowałą już 35tys (drugie tyle rannych a dwa razy tyle dezerterów) a UA raptem 10k
btw, kacapia już ściąga dziadków, wcześniej opróżniła więzienia z bandytów, trolle z sawuszkina pewnie też już w kamaszach, albo lada chwila