Kraków. Przejścia dla pieszych stały się groźniejsze. A miało być bezpieczniej..
Od czerwca do grudnia 2021 roku liczba kolizji i wypadków na przejściach dla pieszych w Krakowie wzrosła o 7,7% w porównaniu do analogicznego okresu 2020 r. Czy jest to efekt nowego obowiązku ustępowania pierwszeństwa pieszym wchodzącym na przejście?
Bulgo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
Komentarze (75)
najlepsze
Najpierw udowodnij te 7% więcej. Przeczytaj co napisałem w komentarzu na który odpowiadasz. A z szafowaniem słowem debil uważaj, bo sam nie grzeszysz myśleniem.
@molksiazkowy1111: Jako kierowca odpowiem: bo dla mnie zwolnienie i dalsze ruszenie przy pasach to kwestia sekund i lekkiego nacisku nogi na geja od gazu, a dla pieszego, który z natury porusza się wolniej (przez co marnuje ogrom czasu) i jest narażony na warunki atmosferyczne (deszcz, śnieg, zimno, gorąc) przejście co pół kilometra to znaczące obciążenie
Nie. Niczego nie sugeruję, lecz stwierdzam fakt. Za mało jeździliśmy, przez co nie nabraliśmy ogłady. Za mało tworzono infrastruktury, przez co nie nauczono się, jak ją poprawnie tworzyć. Itd.
Jesteśmy samochodowymi nuworyszami (nowobogackimi), tak samo, jak wszystkie kraje byłego RWPG, gdzie samochodów przez dekady było jak na lekarstwo, a dziś (jak słusznie zauważyłeś) multum. I to dzisiejsze natężenie wyzwala agresję.
Z resztą dotyczy to
Jadę sobie spokojnie np: w Gdańsku - przejście dla pieszych, dwie babki na rowerach przy przejściu, więc zatrzymuje się, z naprzeciwka również się zatrzymuje kulturalnie facet - czekamy aż przejdą z rowerami - nie #!$%@? nie doczekasz się po jeszcze rozmawiają i co ja mam zrobić? Kierowca z naprzeciwka
Nie rozumiem wyrzucenia świateł na Dietla. Naprawdę czuję duży dyskomfort, gdy muszę tam czasami przejechać, głównie w porze nocnej. Dużo się tam dzieje - tu jedzie tramwaj, tam żywopłot trochę przysłania jedną stronę + auta zaparkowane na chodniku, stojaki na rowery 1 metr
Szkoda że w naszym społeczeństwo ten gatunek wymiera
@Dawwido: zapraszam do Rzeszowa po zmroku na nieoświetlone przejście przez 2 pasy, przy dozwolonej prędkości dla samochodów 70km/h, polecam ubrać się na ciemno i przetestować, skończy się #!$%@? głupot
A moim zdaniem problemem jest debilizm rządu bo te przepisy nie pasują do infry.
U nas PDP jest #!$%@? więcej niż na Zachodzie czasem co 20-50m, więc jasne że kierowca nie będzie chętnie się zatrzymywał na każdym.
A powinien bo mamy je #!$%@?ą infrę:
- chodniki są przy samej ulicy, jeśli są wąskie/zatłoczone w zasadzie nie masz opcji stwierdzić że ktoś wejdzie ci na przejście - no chyba
Pieszy ma pierwszeństwo – kierowca powinien się zatrzymać, ale pieszemu nie wolno wejść na jezdnię przed zatrzymaniem się pojazdu (art. 14 kodeksu drogowego). Dopiero jak kierowca się zatrzyma i uniesie kapelusz w geście pozdrowienia to wtedy pieszemu wolno wejść na jezdnię. Rozeszły się idiotyczne plotki, że pieszy
Jeżeli samodzielnie odkryjesz pewien istotny szczegół, pewien błąd w postaci małego niedopowiedzenia w
Równie dobrze mógłby porównywać piątek do niedzieli (12159 vs 5980 łącznie w latach 2015-2021) i powiedzieć, że modlitwy działają.
Źródło: sewik.pl