Supermeni za trzy tysiące netto. Tak pracują w Polsce ratownicy medyczni
Nigdy nie czułem się bogiem czy bohaterem, ale kiedy wracałem z dyżuru z przekonaniem, że dzięki mnie siedem osób nadal żyje, czułem pewien rodzaj spełnienia - mówi ratownik medyczny i wykładowca Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu Jarosław Sowizdraniuk.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 291
Komentarze (291)
najlepsze
Mam znajomego ratownika i przez covid żyje jak pączek w maśle. Fakt, że prawie go nie było w domu przez dyżury ale miesięcznie wyciągał ponad 20 tysi brutto.
Stfu na kłamstwa o 3 netto.
No i trzeba mieć spory dystans do takiej pracy plus wyłączyć jakąkolwiek empatię w sobie.
Ale czasy kiedy zawody medyczne były źle opłacane to przeszłość.
Teraz, dzięki dodatkom covidowym miedzy innymi możemy obserwować cudowna inflacje :) - oczywiście jest wiele innych składowych ale dodatki 10-60k miesięczne dla lekarzy
Około 60zl/h można liczyć.Mowie o brutto na kontrakcie
Oczywiście wiem że nie ma co oceniać całości.
Mówię o moich doświadczeniach.
Przeciez 2 lata ganiania za grypka i szprycowanie ludzi przy okazji niszczenie gospodarki to ich zasluga - za ktora wzieli parokrotnie wieksze wyplatki...
Juz zacieraja roczki na malpia smieszna ospe ;p Niby nowa? Buahahah
@LeeFu: Tak, bo to oni zaplanowali taki rozwój wydarzeń. Wcześniej latami jak za nędzne pieniądze robili to pewnie siedziałeś z zalepioną dupą, ale teraz wielki krytyk się znalazł..
100% wypłaty + dodatek od szpitala
Dlatego widać jak na dłoni komu pandemia była na rękę xD
Przecież te konowały i olewusy tyle zarabiajo! ( ͡° ͜ʖ ͡°) to niech utną im te godziny.