Mieczysław Jałowiecki-zapomniany ojciec niepodległości, który kupił Westerplatte

Ziemianin, agronom, dyplomata, przedstawiciel rządu polskiego w W. M. Gdańsku i koordynator Am. Misji Żywnościowej dla Polski. Chociaż lista zasług Jałowieckiego jest znacznie dłuższa, wciąż pozostaje on w cieniu innych Ojców Niepodległości. Kim był człowiek, któremu Polska zawdzięcza Westerplatte?

[Kotaro]

Polecam jego książkę: Na skraju Imperium i inne wspomnienia. Jest też w e-booku. Jej lektura pokaże Wam, jaką dziczą było środowisko sanacji. Chociaż, w porównaniu do obecnych polityków, moglibyśmy nazywać ich dżentelmenami. I wtedy zasada bmw obowiązywała w całej rozciągłości.

[Rumpum]

@Kotaro: Najlepsze wspomnienia jakie czytałem, bez dwóch zdań. Mnóstwo smaczków z epoki, super pokazany "dzień codzienny" i okoliczności poprzedzające wojny. Każdy powinien ją przeczytać żeby zdać sobie sprawę, że tak naprawdę życie się bardzo nie różniło od dzisiejszego

[j.....p]

@Kotaro
Na skraju imperium, plus do tego jeszcze dwie książki, bo to w sumie jest trylogia. Nie pamiętam tytułów, ale druga osadzona jest w międzywojennym Gdańsku, trzecia zaś podczas kampanii wrześniowej, jeżeli dobrze pamiętam.

[Trolkien]

Mieczysław Jałowiecki - Na skraju imperium

"Dziwni są Rosjanie z tą swoją rosyjską duszą i brakiem gospodarności. Czasami myślę, że Mongołowie, mieszając się z Rosjanami, narzucili im swoją koczowniczą gospodarkę. Popatrz, mój drogi, Rosjanie nie są w stanie wyżywić się dłużej z własnej ziemi. Jak Mongołowie: kończy się trawa dla koni, to się jej nie uprawia, tylko uderza na sąsiadów. Popatrz, jak rozrastało się rosyjskie państwo. Łupy z podboju, względna koniunktura w

[muchabzz]

@Trolkien: dokladnie. jego obserwacje o rosji i niemczech nadal sa aktualne

[Eponhall]

Klasyk w Polsce.
Bohaterów się zapomina, a zdrajców wynosi na pomniki.

[SebicoV]

@Eponhall: rondo Dmowskoego się likwiduje, a ulice bydła Gwardii Ludowej jak były tak są.

[SebicoV]

@Eponhall: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=161503 wystarczy nie być imbecylem historycznym, który organizacje komunistyczną stworzoną przez dywersantów z Moskwy nie łączy z lewicą a przyrównuje do AK. xD

[muchabzz]

Jego wspomnienia są rewelacyjne. Równie świetnym uzupełnieniem jego wspomnień jest Wańkowicz i jego "ziele na kraterze".
Książki się w jakiś sposób łączą ( matka jalowieckiego była z wankowiczow). Jalowiecki i wankowiczu wspomina.

Zdecydowanie książka , która zmieniła mój pogląd na ziemiaństwo, polska szlachtę przedwojenna i uzmysłowiła, co dziś dla nas oznacza wyrżnięcie przez Niemców i Rosjan całej tej warstwy społecznej.

[Domowik]

@muchabzz: Wańkowicza "Tędy owędy" jest też świetne.

[wiecejszatana]

To jest jedna z lepszych książek, jakie przeczytałem.

[mpetrumnigrum]

Książka "Na skraju imperium" Jałowieckiego jest jedną z najlepszych polskich książek i najlepszą autobiografią Polaka.
Książka ta ukazuje nam życie bogatego ziemianina na Kresach jego zaradność pokazuje też Rosjan oraz sposób ich myślenia, jest to także obraz rewolucji bolszewickiej gdyż autor był w samym jej środku.

[robo81]

Świetne są wspomnienia Jałowieckiego, najbardziej zdziwił mnie opis bolszewików w Petersburgu. Z tego co Jałowiecki pisze wystarczyła by interwencja uzbrojonych dragonów których było w Petersburgu dużo i nic by z bolszewików nie zostało.

Drugimi ciekawymi wspomnieniami są Hipolita Korwina Milewskiego wznowione przez Coryllusa

[W.....y]

To jest ciekawe, przeczytam - dzięki.

[K.....4]

Ze swojej strony polecam powieść Floriana Czarnyszewicza "Nadberezyńcy". Piękna opowieść o ludziach, którzy stracili swój świat po traktacie Ryskim

[Kanusz_Morwin_Jikke]

Dobrze, że nie był z PO, bo postawiłby tam osiedle deweloperskie i brał w łapę.