Dopóki przepisy nie będą bardziej precyzyjne, takie jęzory z błota z nami pozostaną. Przykład? Budowa obok miejsca pracy. Codziennie pół samochodu na jego boku zaklejone błotem. Co SM na to? Że budowlańcy przecież sprzątają i jest wszystko ok "no bo co tu można zrobić więcej, przecież do nowości nie doprowadzą"... Wyjadą raz dziennie jakimś małym pierdem z doczepioną zmiotką która rozrzuca tylko wszystko na bok i odhaczone, pora na csa.
@Jack0wy: to nie jest problem przepisów tylko nieudolności i lenistwa służb mundurowych (staży miejskiej, ale głównie policji i prokuratury)
Wszystko jest do zrobienia w ramach interpretacji obecnych przepisów prawa, no ale nasze orły prawnicze potrzebują kazuistycznych przepisów.
Identycznie brzmiące przepisy w Niemczech pozwalają na skuteczne ich egzekwowanie. Przykładem niech będzie minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu, w Niemczech ma być odpowiedni a u nas trzeba było wpisać do prawa metry. W
@cibronka: Błotna ślizgawka - świetne określenie. Byłem pasażerem w wypadku w takich okolicznościach. Wyjazd z pola na krajówkę i błoto na pięknym równym asfalcie. Deszcz, 60km/h lekki łuk i auto (kombi) momentalnie wpada w poślizg. Nikomu nic się nie stało ale auto skasowane, rolnik niewinny. Niedostosowanie prędkości do warunków i elo.
ale zdajesz sobie sprawę z tego, że uzyskanie pozwolenia na budowę takiej myjni wraz z uzgodnieniami środowiskowymi (oddziaływanie na środowisko), wody polskie, sanepid potrwają dłużej niż sama budowa. dlatego taka myjka ma sens przy zakładzie np. kopalni, a na samej budowie jest trudna do zrealizowania.
@hans-olo-olo: wali mnie to "jak", podobnie jak kwestia tego w jaki sposób kierowca ciężarówki ma usunąć lód z naczepy. Jak ktoś wykonuje taką działaność, to takie tematy należy sobie przemyśleć i wkalkulować odpowiednio wcześniej. Niech robią co chcą, byle by efekt był taki jakiego wymagają przepisy, oraz tak żeby innym ludziom przez to nie stała się krzywda. Tylko tyle.
@hans-olo-olo: za zanieczyszczanie drogi przez samochody wyjeżdżające z placu budowy odpowiada personalnie kierownik budowy. Bierze niemałe pieniądze m.in. za to, żeby znać procedury i je zrealizować. Nie każdemu się chce, zazwyczaj parę mandatów jest dobrą motywacją. Problem w tym, żeby chciało się policji czy innej straży miejskiej albo gminnej. Zarządca drogi też nie jest bezsilny, ma administracyjne narzędzia do egzekwowania czystości.
To nie jest budowa, tylko jakaś kopalnia. I uwaga w Polsce przy kopalniach odkrywkowych też są takie systemy. I dodatkowo każdego dnia drogi publiczne w okolicy są myte. Wiem, bo mieszkam obok odkrywki. Także cudze chwalicie swego nie znacie.
w Polsce przy kopalniach odkrywkowych też są takie systemy.
@danob99: są przy największych, ci z mniejszych zrobiliby wielkie oczy na pytanie o mycie kół ciężarówek. Lokalne piaskarnie czy żwirownie też o czymś takim nie słyszały.
albo jest takie urzadzenie jak na filmie jak duza budowa, albo stoi ciapek z myjka cisnieniowa i myje ;) rano sobie umyje pieknie szyby w ciezarowce, trafi mi sie robota gdzie na wyjezdzie musze przez to przejechac, wszystkie szyby do mycia na nowo :)
@FrasierCrane: "u nas" czyli w Polsce jak droga nie jest na bieżąco czyszczona (w praktyce kilka razy dziennie jeździe traktorek ze szczotkami gdy nie mają takich myjek) to lecą mandaty, przynajmniej w Lublinie w mojej okolicy
Kiedyś jeździłem trochę wywrotka i na lepszych budowach w Warszawie na wyjeździe była myjka ciśnieniowa i trzeba było sobie obmyć opony, albo robił to cieć. Fakt, nie było to jakoś super oczyszczone, ale z 80% błota czy gliny było usuwane
Komentarze (179)
najlepsze
Wszystko jest do zrobienia w ramach interpretacji obecnych przepisów prawa, no ale nasze orły prawnicze potrzebują kazuistycznych przepisów.
Identycznie brzmiące przepisy w Niemczech pozwalają na skuteczne ich egzekwowanie. Przykładem niech będzie minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu, w Niemczech ma być odpowiedni a u nas trzeba było wpisać do prawa metry. W
@darth_invader:
Nawet drogi krajowe dzięki nim miejscami zamieniają się w błotną ślizgawkę.
2) U nas na kopalniach też takie mają
@dave8: w mieście coraz częściej również
https://twitter.com/andrzejduda/status/426023396628242432
@danob99: są przy największych, ci z mniejszych zrobiliby wielkie oczy na pytanie o mycie kół ciężarówek. Lokalne piaskarnie czy żwirownie też o czymś takim nie słyszały.
@FrasierCrane: "u nas" czyli w Polsce jak droga nie jest na bieżąco czyszczona (w praktyce kilka razy dziennie jeździe traktorek ze szczotkami gdy nie mają takich myjek) to lecą mandaty, przynajmniej w Lublinie w mojej okolicy