Weterynarz wszedł na podwórko, uśpił zdrowego owczarka i dopiero zapytał o adres
Pod Kielcami miejscowy weterynarz wszedł na podwórko, uśpił młodego i zdrowego owczarka i dopiero wtedy zapytał o adres. Okazało się, że się pomylił… Pan Weterynarz jest biegłym sądowym z zakresy weterynarii.
Ksiunc z- #
- #
- #
- 158
Komentarze (158)
najlepsze
Poza tym, oto co piszą w artykule z powiazanych:
A gospodarz wyszedł na zewnątrz i zaczął klaskać.
@billuscher: Dziecko vs. pies (w dowolnym kontekście: prawnym, moralnym, społecznym). No ma to sens, nie powiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ruum: na ch*uj psu jakieś minerały? https://pl.wikipedia.org/wiki/Rodonit