BTW. Jak byłem mały robiłem podobne stunty i właśnie w czasie jednego z nich, kiedy się schowałem rodzicom w takiej szufladzie, nie mogłem wyjść i się rozpłakałem. Proszę, cool story ;)
Bardzo ciekawy filmik... najpierw przypomniała mi się (skądinąd obrzydliwa) scena z filmu "Poznaj moich Spartan" (popisowy numer Leonidasa podczas bitwy tanecznej z Persami), potem skojarzenie z "Transformers" i tamtejszą skompresowaną kostką, a potem zacząłem się zastanawiać nad tytułem znaleziska, mianowicie czy 'klaun' ma w ogóle rodzaj żeński, czy są klauni 'niecyrkowi', oraz czy któryś z klaunów to faktycznie facet...
Dobrze, że nie włączyłem dźwięku, bo zastanawiałbym się pewnie nad nim do wieczora.
Hehehe, jak miałem 17 lat to do wioski gdzie byłem na wakacjach (pomorze, mini kurort) przyjechał cyrk - wesołe miasteczko z Czech. Był tam śliczny chłopaczek, pomocnik w cyrku i spadkobierca firmy. Tak się zaprzyjażniliśmy, tam mocno że pod schodami - ławkami w czasie przedstawień, nieżle się zabawialiśmy. Na tej drewnianej platformie siedzieli ludzie, nieświadomi tego co się dzieje pod ich stopami :)
Komentarze (65)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Przypomina mi to sławetne koty bonsai w słoiku :P
Ale zasłużyło na główną :)
Nie wiem z czego w tej wiejskiej tragedii można się śmiać.
BTW. Jak byłem mały robiłem podobne stunty i właśnie w czasie jednego z nich, kiedy się schowałem rodzicom w takiej szufladzie, nie mogłem wyjść i się rozpłakałem. Proszę, cool story ;)
edit. Faktycznie, po obejrzeniu jeszcze raz tego filmiku, można stwierdzić, że są to 'klauniary' ;)
ogłoszenia w windach "max 6osób" na pewno ich nie dotyczą.. :D
Dobrze, że nie włączyłem dźwięku, bo zastanawiałbym się pewnie nad nim do wieczora.
W każdym razie numer niesamowity....
P.S.
Nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby obydwie w środku dostały ataku paniki...
@Gej: Fuj.