Tym bardziej bez sensu, bo na chodnikach w Oslo widzę mnóstwo ludzi z papierosami, uparłbym się nawet, że więcej niż u nas. Dla nich ponad 20zł za paczkę papierosów, to zresztą i tak grosze, tak więc artykuł trochę z dupy.
Załóżmy, że wszystkie apele kiedyś odniosą skutek, i z dnia na dzień, 90% palaczy przestanie palić. Pytanie brzmi, jak szybko wobec braku wpływów z akcyzy Polska zbankrutuje?
"Dyskretny parawan, podobny do tych, które zasłaniają sale kinowe w sex shopach, odgradza pomieszczenie, w którym znajdują się wyłącznie papierosy i snus."
Nie chce wiedzieć jak autor wpadł na takie porównanie.
A ja wiem ze swojego doświadczenia, że cena nałogu nie gra roli. Jak ktoś sam sobie nie zda sprawy, że papierosy to naprawdę trucizna to cena paczki nawet 20zł jak na polskie warunki raczej nie odstraszy... I wiem to po sobie, ale ciągle walczę z nałogiem i mam nadzieję, że wygram :)
I w ten oto sposób, niemal 100 lat po okresie prohibicji w USA, UE wprowadza powoli plan delegalizacji palenia tytoniu. Jaki będzie tego skutek, łatwo przewidzieć, bo przecież zakazany owoc smakuje najbardziej.
@Zbychoo: Może spadnie, może nie - wielkoskalowy przemyt ćmików ze wschodu jednak będzie wymagał od mafii dużych nakładów.
Poza tym teraz papierosy są objęte kontrolą jakości i muszą spełniać dość rygorystyczne normy, jeśli chodzi o zawartości poszczególnych związków chemicznych. Jeśli cały przemysł tytoniowy zejdzie do podziemia i powstanie więcej nielegalnych wytwórni papierosów (bo już teraz takowe istnieją), to takie ćmiki mogą być bardzo szkodliwe dla zdrowia, bardziej niż legalne papierosy.
@forest: To nie jest takie głupie. Jak zdelegalizują papierosy, to przynajmniej cena spadnie. Bo prywatni "przedsiębiorcy" nie będą cały czas podwyższać cen.
Wiadomo, ze jak człowiek wypije (a stanowcza większość osób pijących przebywa w barach) to z chęcią puści dymka, nawet jeśli na co dzień stroni od papierosów. Nie wiem jak reszta ale lubię sobie zapalić na tzw dobicie się, mimo ze na trzeźwego nie tknę papierosa bo mi cuchnie.
Komentarze (63)
najlepsze
I najliczniejszy związek protestowania przeciwko wszystkiemu też będzie protestował, np. przeciwko zadymianiu ogródków
W dodatku Norwegowie nagle przerzucili się na snus, czyli tytoń do żucia, dostępny w drodze wyjątku UE tylko w Szwecji i Norwegii
Przecież Norwegia nie jest w UE, więc czemu Unia ma jej robić jakieś ustępstwa?
Nie chce wiedzieć jak autor wpadł na takie porównanie.
szara strefa rosnie i wplywy do budrzetu mniejsze ... hmm jakos brzmi znajomo
głupota urzedników nie zna granic
Typowe zdanie osób, które fajek po prostu nie rzucą.
Poza tym teraz papierosy są objęte kontrolą jakości i muszą spełniać dość rygorystyczne normy, jeśli chodzi o zawartości poszczególnych związków chemicznych. Jeśli cały przemysł tytoniowy zejdzie do podziemia i powstanie więcej nielegalnych wytwórni papierosów (bo już teraz takowe istnieją), to takie ćmiki mogą być bardzo szkodliwe dla zdrowia, bardziej niż legalne papierosy.