Czy wiesz ile zarobionych pieniędzy oddajesz państwu?? Szokujące...
Wspaniale przedstawione ile z naszych ciężko zarobionych pieniędzy zabiera nam Państwo. Czy wiecie, że pracując 5 dni w tygodniu przez 3,5 dnia pracujemy dla Państwa??? Przeczytajcie a inaczej spojrzycie na swoją pracę...
sulimir z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 125
Komentarze (125)
najlepsze
p%!!!$#e. Nie robie
http://frustracja.files.wordpress.com/2008/02/p%!!!$#e-nie-robie.jpg
* Czterech najbiedniejszych nie zapłaci nic.
* Piąty od końca pod względem dochodów zapłaci 1 zł.
*
Otóż podatek liniowy faktycznie (nie bójmy się tego powiedzieć) jest dla najbogatszych, żeby nie płacili za wiele. Jednak jest jedno ale. Tutaj mówimy o procentach, nie nominałach. Gostek zarabiający 2 000zł przy podatku liniowym 10% zapłaci 200 zł, a gostek zarabiający 200 000zł przy tym samym podatku zapłaci 20 000zł. Nominały są różne, więc tak czy siak bogatszy zapłaci więcej. Fakt, zapłaciłby więcej, gdyby podatek dla jego progu podatkowego byłby wyższy. Ale przemyślmy to. Mamy 100 biednych ludzi, którzy przy 10% podatku zapłaci w sumie 20 000zł + 2 bogatych, którzy zapłacą w sumie 40 000 zł, co daje nam sumę 60 000zł zł do państwa.
A teraz zmieńmy sytuację. Progi są 10% dla biednych i 20% dla bogatych. no to wychodzi 20 000zł od biednych i 80 000zł od bogatych, w sumie 100 000zł. Fajne, nie? Otóż nie fajnie, dla bogatego. Więc co bogaty robi? Rejstruje firmę za granicą, lub wyjeżdza z kraju. Przez co nie płaci polskich podatków, lub płaci ich śladowe ilości.
Zatem
http://tnij.org/podatek
Ale to nie wina państwa tylko, kraj 35-letnich emerytów i rencistów tak musi mieć. Poza tym, skoro każdy myśli, że wszystko mu się należy od państwa, to trzeba okradać nas samych.
Pieniądze szczęścia nie dają, ale znacznie ułatwiają je osiągnąć.
Pieniądze dają wygodę i materialną pewność jutra, której nie ma większość ludzi - nawet w krajach dobrze
Niemożliwe? Możliwe! Przy zerowych obciążeniach podatkowych budżet miał nadwyżkę i emir zdecydował się rozdać tę górkę poddanym. :)
I takie myslenie powoduje podwyzszenie podatkow.
Prosze pamietac, po co placimy podatki. Nie tylko na nowa limuzyne dla jakiegos "rzadowego