Patodeweloperka w Warszawie. Klitki po 17 mkw. i 40 sąsiadów na piętrze

Długi jak pociąg budynek powstaje u zbiegu Puławskiej i Pileckiego w Warszawie. Przy korytarzach liczących ponad 200 metrów będą lokale o powierzchni nawet poniżej 17 m kw. Deweloper w ofercie ani razu nie używa słowa "mieszkanie".
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 39
Komentarze (39)
najlepsze
Równie dobrze można wymagać, zęby wszyscy ludzie kupowali samochody segmentu premium, a najeżdżać na tych co kupują małe samochody bo to przecież patomotoryzacja...
@Tym: No to ponownie: w czym problem? :)
Statystyki sobie można czytać na milion sposobów, zależy co tam kto chce z nich wyczytać.
I dlaczego oburzenie, że developer nie używa słowa "mieszkanie" skoro to nie są mieszkania?
@sidhellfire: ale będą sprzedawane jako "mieszkania". Prawo zabrania budowania mieszkań poniżej 25m.
Dajcie już spokój bo nadużywacie słowa i sracie nim wszędzie gdzie wam się coś nie podoba.
Z jednej strony wszyscy jęczą że mieszkania drogie (nikt nie jęczy że pensje za niskie), a z drugiej strony znowu jęki że lokal 15m2 to patodeweloperka i powinni tego zakazać.
Nie dogodzisz.. zawsze źle.. tak jakby zmuszali Cię do mieszkania w takim lokalu. Siłą ktoś was tam
Najzabewniejsze jest to że gdyby wam ktoś taka klitke dał za darmo to jeszcze byście mu obciagneli
Lepiej sprzedać 3 mieszkania po 20 m², gdzie cena metra wyniesie 20 tys. zł, niż jedno 60 m² z ceną za metr 15 tys.
https://gratka.pl/nieruchomosci/nowe-mieszkanie-warszawa-mokotow-ul-batorego-16/ob/24766779
no przyznać się? kto "ZAMIESZA"?
Ed tak to on Xdddd aż weszłam na ich stronę. Lokale maja od 17 do 52m wiec widać ze typowe krótkoterminowe tylko zastanawiam się kto na takim zadupiu będzie wynajmował chyba ze jakiś hotel weźmie to pod skrzydło bo do centrum bez korków to dobre 40 min do lotniska 15