@ChamskoCytuje: prokuratura wybiera taki paragraf jaki jest w stanie potem przed sądem udowodnić. Bo potem Wykopki płaczą, że taki Frog wyszedł sobie z sądu jako niewinny, bo prokurator nie potrafił udowodnić zarzutu spowodowania zagrożenia w ruchu lądowym.
Pamiętajcie że do zabójstwa trzeba wykazać zamiar. Trzeba udowodnić przed sądem, że od początku sprawca miał na celu zabić ofiarę.
@sawes1: Nieoficjalnie mówi się o porachunkach.Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć sprawcy podwójnego zabójstwa w Pleszewie poruszają się BMW szarym serii 1. Są to osoby krępej budowy ciała. Mają mieć tasaki i kije bejsbolowe. Trwa policyjna obława.
Wracają lata 90. Ciekawe czy to efekt zwiększania się biedy czy też, że zaczynają wychodzić starzy gangsterzy po wyrokach? Czasy się zmieniły, ale oni nadal żyją w latach 90. Więc wracają stare metody.
No to jak oni znajdą sprawce/sprawców pobicia skoro oni nie umieją znajdować sprawcow/sprawcy pobić. Po zgłoszeniu mojego pobicia za sprawę wziął się ktoś z faszystow wykonujących rozporządzenia partii dopiero po miesiącu, a monitoring zapewne nadpisał się po tygodniu. I wszyscy to wiedzieli i oni i ja i nikomu to nie przeszkadzało... No oprócz mnie. To jeżeli ktoś miałby się za sprawę wziąć wcześniej to ja musiałbym na przykład umrzeć w wyniku pobicia?
@dzon_rambo: witam, tu sierzant bagieta. Proces przebiegl wzorowo, miesiac tovnaprawde malo czasu na zebranie dowodow i przesluchanie swiadkow. Ciesz sie ze na komendzie nie dostales po ryju. Polecam swoj kanal, sub i dzwoneczek.
@dzon_rambo: po co wiec zajmujesz czas panom i paniom policjantom skoro znasz wynik dochodzenia? Nie zdajesz sobie sprawy ze maja rece pelne roboty i ze jakis pobity gostek to tylko marnowanie czasu sluzb?
Komentarze (111)
najlepsze
z prośbą o pomoc.
@olke: to zależy kto trzyma ten tasak.
Pamiętajcie że do zabójstwa trzeba wykazać zamiar. Trzeba udowodnić przed sądem, że od początku sprawca miał na celu zabić ofiarę.
Komentarz usunięty przez moderatora
@mango2018: Nic na to nie wskazuje.
@Morritz: no nie przy jedzeniu, jak boga kocham no...