Skoro jesteś taki mądry, to dlaczego nie jesteś bogaty?
Największych sukcesów nie odnoszą osoby najbardziej utalentowane, tylko te, które mają najwięcej szczęścia, co potwierdza nowy model komputerowy.
EricDjembaDjemba z- #
- #
- #
- #
- #
- 344
- Odpowiedz
Największych sukcesów nie odnoszą osoby najbardziej utalentowane, tylko te, które mają najwięcej szczęścia, co potwierdza nowy model komputerowy.
EricDjembaDjemba z
Komentarze (344)
najlepsze
@niecodziennyszczon: Żeby się dobrze urodzić to trzeba mieć szczęście.
Komentarz usunięty przez moderatora
A głupi zaryzykuje i albo wygra albo i nie.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Luciferrrro: Większość ludzi jest przeciętna, a skrajnie głupich jest tyle samo co wybitnie mądrych.
Bzdura. Coś się w życiu udało to trzeba siedzieć i modlić się?
Wręcz przeciwnie. Trzeba analizować co sprawiło, że pojawił się sukces i co mogę w sobie poprawić żeby wypracować kolejne. Jeśli było w sukcesie dużo szczęścia to pewnie po drodze pewnie było sporo błędów które można eliminować
Komentarz usunięty przez moderatora
Samo pojęcie "szczęścia" też jest takie rozmyte że można pod tym schować masę różnych rzeczy. Sobie tak można gdybać.
Bo patrz, co się stanie jak rozłożysz to na czynniki pierwsze?
1) Poznałeś laskę z hiv. Statystycznie jest to mało prawdopodobne,
2) Zaruchałeś. Statystycznie różnie z tym bywa,
3) Zaraziłeś się. Wg danych, które znalazłem, masz na to prawdopodobieństwo 2% jak się ruchasz
Takie biznesy mają ludzie bez studiów. Ich szkoła to życiowe doświadczenie np:
Ojciec sprawdzał samochody z zachodu i syn też się tym interesował, ale zamiast przywozić po klika rocznie, przywozi po kilkaset rocznie, przygotowuje do sprzedaży i
Ludzie wybitnie inteligentni bardzo często niczego w życiu nie osiągają.
Dlaczego? Właśnie dlatego, że są tak inteligentni.m
Popatrz na swoją historię i powiedz, czy mamy rację. Czy nie.
Kiedy kształtuje się charakter, nawyki, kiedy wypalają się w mózgu ścieżki przyjemności, satysfakcji i szacunku - geniusz zazwyczaj nie musi się w ogóle wysilać. Wszystko przychodzi mu bez pracy i bez napięcia. Bez ryzyka porażki.
Także podziw i respekt zdobywa nie dzięki temu, co robi. Nie dzięki pracy.
@MaszynaTrurla: Ja bym tutaj dodał, że to wcale nie musi być zaraz geniusz. Wystarczy najmniejsza choćby ponadprzeciętność - ot pozwalająca "oszukać system" na tyle, żeby nie zacząć wyrabiać sobie wcześnie (gdzieś na etapie podstawówki) odpowiednich nawyków. Z perspektywy czasu usłyszeć o sobie "zdolny, ale leniwy", to ostatnia szansa na ogarnięcie się. Jak ktoś ma dzieci to usłyszawszy takie hasło od nauczyciela powinien zabrać się do roboty, bo później będzie ciężko.
Sam nie musiałem uczyć się w podstawówce wcale, w gimnazjum już chemia kopnęła mnie w tyłek, ale jakoś się udało. Podobnie w liceum i na maturze, a podczas studiów przyszedł szok: trzeba regularnie się uczyć. Tylko jak to zrobić? Zostało mi to zresztą do teraz - niektóre rzeczy, do których inni muszą przysiąść, wchodzą mi w locie i bez żadnego wysiłku. Za to te, które opisuje przytoczony przez ciebie
Jak bierzesz kredyt na dom to musisz oddac 1.2 do 1.5 (w zaleznosci od stupek) no i w sumie to masz aktywa - dom, samochod, jakies oszczednosci, cos i pasywa - kredyt... Wiec nie zdziwilbym sie jakby bylo mega duzo osob dla ktorych miec balans 6.5zl to w sumie wygrana :D