@n3sta: W Polsce teraz ceny spadną. Jak podniosą stopy to padnie opłacalność kupowania w kredycie. Mniejszy popyt niższe ceny. Zresztą bańka się u nas napompowała, zaraz powietrze zacznie schodzić
Phi, USA... wklejasz wykres z jakiegoś zaścianka. W Tczewie ludzie robią zapisy, listy spoleczne i biją się o każdy m2. Tam bedzie tylko rosło. Wlasnie kupilem 4 pokojowy apartament 52m2 z ogrodem 3.5m2 za 12 tysięcy od metra. Pan deweloper mówił ze jak sie szybko zdecyduje to mi za balkon nie doliczy. Ufff udalo sie. Wyprzedziłem innych. Jeszcze tylko 2 lata jak wybudują i bede mogł mieszkać.
Ciekawe zjawisko, bo USA jeszcze nie zaczęło podnosić stóp procentowych, dopiero w marcu zaczną. Widać, że rozpoczęło się globalne upuszczanie powietrza z balonów, które nadmuchano w trakcie lockdownów.
USA jeszcze nie zaczęło podnosić stóp procentowych
@mookie: W USA nic to nie zmieni, bo tam są kredyty na prawdziwie stałych stopach procentowych (30 lat na stałym oprocentowaniu) i system "klucza za dług". To nie dzika Polska gdzie 99% kredyciarzom można podwoić ratę w parę miesięcy ( ͡°͜ʖ͡°)
Ja to uwielbiam takie wykopków przewidywania z d--y. O krachu na rynku nieruchomości czytam tu od dobrych siedmiu lat, jak nie lepiej... i jak w końcu przychodzi korekta to się spuszczają wszyscy w komentarzach "ha, deweloper mówił że będą rosły, ja mu wierzę" xD
Guzik wiecie co będzie, a większość szczeka jak im w danej chwili pasuje. A prawda jest taka że mimo korekt, spadków i innych zawirowań na rynkach, to nieruchomości
@Kargaroth: Nie "nas", bo w Polsce w 2050 roku będzie mniej niż 30 milionów ludzi. Tylko w Afryce, Ameryce Południowej i południowo-wschodniej Azji. Już widzę jak tacy ludzie wynajmują kawalerkę w centrum Warszawy. ¯\_(ツ)_/¯
Ilość ziemi na tej planecie nagle się nie zwiększy dwukrotnie, za to do 2050 roku ma nas być blisko 10mld.
@Kargaroth: O ile co do reszty się zgadzam, to ten argument jest z d--y. W Polsce i Europie liczba ludności drepcze od lat w miejscu coraz bardziej zmierzając ku tendencji spadkowej. Ziemia drożeje tam gdzie jest na nią popyt czyli głównie w dużych miastach. Na prowincji jest coraz więcej miejsc,
A co ma deweloper do gadania jak wszystko (dosłownie) dookoła drożeje i rozpędza się inflacja ( ͡º͜ʖ͡º). Nawet paliwo podrożało ostatnio o prawie 30gr ¯\_(ツ)_/¯ bo dla Kowalskiego "staniało" o vat a dla przedsiębiorców zdrożało bo ci i tak vat odliczali (⌐͡■͜ʖ͡■).
Mieszkania spadły o 10%, facebook o 20% a bitcoin o 40%. Bańki są tak napompowane, że równie dobrze wszystko może spaść o 50%. Równie dobrze też może pójść w górę o 50% przy dalszym dodruku pieniądza.
Jeszcze trochę domy będą dla milionerów, mieszkania dla bogaczy a sredniak co najwyżej będzie mógł wynająć mieszkanie. Rząd będzie miał flotę mieszkań i nie będziesz miał nic własnego tylko wynajem. Auto na abonament, mieszkanie na wynajem.
@Lech1990: Ale już tak jest. Działka 10arów, 20-25km od Krakowa, dom 150m2 z wykończeniem plus garaż w bryle domu podwójny to na dzień dzisiejszy lekką rąsią 1mln zeta. Wiem bo rozeznawałem temat.
Trend spadkowy w pytonga. Wiecie, że trend spadkowy mamy wtedy, gdy są niższe górki i głębsze dołki? ( ͡°͜ʖ͡°) Tutaj nawet "lower low" jeszcze nie było.
Tydzień temu nabyłem rezydencję pod Warszawą, 75 minut do metra wilanowska więc polaczenie idealne - na bilecie jednorazowym dojadę. Rezydencja 45m2 pod lasem (do lasu godzna z buta, przez pola kapusty) no i za około 5 lat będzie 2km od rezydencji nowa Biedronka i Topaz, a za 6 lat mają dać Lidla więc zaplecze jest. Na siłownię nie wydam zbędnie kasy bo najbliższa jest w Warszawie, ale to lepiej bo mogę pobiegać
Komentarze (229)
najlepsze
@n3sta: w Polsce to prawda, tak od 2015 roku
@PiterroPiterson: mieszkać? Panie. Tylko inwestycyjne...
@graf_zero: Dokladnie tak! u mnie znajomi i rodzina tylko inwestycyjnie kupuja a tak na codzien to mieszkaja w jeziorze #pdk
Widać, że rozpoczęło się globalne upuszczanie powietrza z balonów, które nadmuchano w trakcie lockdownów.
W Chinach spadki cen zaczęły się z początkiem jesieni i przyspieszają, sprzedaż tam spadła ostatnio o 40% o czym napisał Bloomberg. Skoro USA dołączyło to ciekawe czy to samo czeka nas w Europie. Nie wiem, ale się domyślam.
https://www.bloomberg.com/news/articles/2022-01-31/china-home-sales-slump-deepened-in-january-in-blow-to-economy
@mookie: W USA nic to nie zmieni, bo tam są kredyty na prawdziwie stałych stopach procentowych (30 lat na stałym oprocentowaniu) i system "klucza za dług". To nie dzika Polska gdzie 99% kredyciarzom można podwoić ratę w parę miesięcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Guzik wiecie co będzie, a większość szczeka jak im w danej chwili pasuje.
A prawda jest taka że mimo korekt, spadków i innych zawirowań na rynkach, to nieruchomości
@Kargaroth: Nie "nas", bo w Polsce w 2050 roku będzie mniej niż 30 milionów ludzi. Tylko w Afryce, Ameryce Południowej i południowo-wschodniej Azji. Już widzę jak tacy ludzie wynajmują kawalerkę w centrum Warszawy. ¯\_(ツ)_/¯
@Kargaroth: O ile co do reszty się zgadzam, to ten argument jest z d--y. W Polsce i Europie liczba ludności drepcze od lat w miejscu coraz bardziej zmierzając ku tendencji spadkowej.
Ziemia drożeje tam gdzie jest na nią popyt czyli głównie w dużych miastach. Na prowincji jest coraz więcej miejsc,
A co ma deweloper do gadania jak wszystko (dosłownie) dookoła drożeje i rozpędza się inflacja ( ͡º ͜ʖ͡º).
Nawet paliwo podrożało ostatnio o prawie 30gr ¯\_(ツ)_/¯ bo dla Kowalskiego "staniało" o vat a dla przedsiębiorców zdrożało bo ci i tak vat odliczali (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■).
A niech mieszkania stanieją o te 50%... co
@Wasz_Pan: To musieliby je wtedy budować pro publico bono i dokładać się do interesu jeszcze ( ͡° ͜ʖ ͡°)