Nagranie dzisiejszego wypadku na przejeździe w Warlubiu
Portal brd24.pl dotarł do materiałów dokumentujących dzisiejszy śmiertelny wypadek z autobusem szkolnym na przejeździe kolejowym w Warlubiu. Kierowca wjechał na tory, gdy opadały rogatki i utknął. Dopiero gdy nadjeżdżał pociąg próbował wyjechać łamiąc szlaban, ale było już za późno
mnich78 z- #
- #
- #
- #
- #
- 460
- Odpowiedz
Komentarze (460)
najlepsze
ale też dziwne jest to, co wynika z artykułu: nie powinno chyba dość do takiej sytuacji, że szlabany opadają, przejeżdża pierwszy pociąg, po czym szlaban podnosi się, kierowca wjeżdża, a szlaban opada, bo za chwilę przejedzie drugi pociąg. w takim przypadku chyba powinny być opuszczone przez cały czas.
no a już zupełną porażką jest życie w kraju, który na każdym kroku stara się karać obywateli,
Co do dupy właśnie - w dupie byłeś...
Wystarczy przejechać się do choćby Czech, na Słowację (fot. niżej, krajowa 66), czy Węgry: tam na większości dróg stosuje się tylko sygnalizator. Mruganie i bimbanie powoduje natychmiastowe zatrzymanie ruchu na drodze asfaltowej.
W wielu krajach Europy na przejazdach stosowane są jedynie półzapory. Wystarczają. Ale nikt tam nie jeździ pod prąd zygzakiem przez przejazd, więc nie ma potrzeby fizycznego "zamykania" tego pasa pod prąd. U nas półzapory były powszechne za PRL-u, ale po zmianie ustroju, im bliżej przełomu wieków, coraz częściej nie spełniały roli, bo coraz częściej, znajdował się ten jeden, który wiedział lepiej od sygnalizatora, pod prąd omijał stojące auta i wpieprzał się bezpośrednio pod pociąg. Generalnie był to czas wolnej amerykanki
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
pl: Warlubie
@smiech2: To po angielsku powinno być raczej I like wojna
@Icucic: żadnego bo się nie #!$%@? na sygnalizatorze.