Mężczyźni nie żalą się bo są za to karceni. Otwartość może przynieść szkody

Przy kim możesz się otworzyć będąc mężczyzną? Do kogo dzwonisz gdy jesteś w dołku? Mężczyźni odpowiadają - do nikogo. Bo są mężczyznami. Nikogo to nie interesuje.

[black_flower]

Mężczyźni żalą się innym mężczyznom. W sposób bardzo lakoniczny i najczęściej jak wszystko się już na łeb zwali. Trochę to smutne, bo duszenie w sobie emocji to najgorsze co można robić, ale niestety nie jesteśmy uczeni je przerabiać. Ja jestem pokolenie 80‘s i od zawsze pamietam gadki, że facet musi być facetem wymuszając po trochu pewne zachowania. A czy nikogo to nie interesuje? Niestety tak. Faceci najczęściej po prostu biorą sprawy na

[aa-aa]

a to wszystko wzmocnili ci frajerzy od podrywów i te ich frajerskie techniki - to prawdziwy nowotwór

[smisnykolo]

@aa-aa: beciaki bez powodzenia, zmienili swój wygląd i zachowanie i teraz ryją berety młodym dziewczynom i niszczą ich jedyną cenną rzecz którą mają. Każda dziewczyna która na to wpadnie jest już stracona pod względem długoterminowego związku.

[kvas]

Wykopałbym, gdyby tekst pochodził z ludzi serio zainteresowanych sprawami a nie z PUA

[guilmonn]

Co to za stulejarskie brednie. Macie głupich znajomych to sie nie dziwie że nie ma sie komu wygadać.

[KrolWlosowzNosa]

Co to za brednie? Niemal każdy mój znajomy potrafi mówić o swoich problemach, emocjach i obawach. Cała sprawa opiera się o budowanie odpowiednich relacji z ludźmi. Szczerości i pokorze.
Podbna postawa w towarzystwie kasa, fura, dupaka, impreza raczej nie wchodzi w grę.

[miniCZOLG]

Artykul mowi o osobach ktore nie umieja dobierac sobie znajomych, ot cala tajemnica. Obcych ludzi nie interesuja cudze problemy

[sokotra]

Dzień po dniu kolejny wykop o tym samym i kolejne żale wykopków, że nie mają komu d... truć. Ja też nie mam, bo po komuś kto nic nie poradzi p-------ć jeżeli to nic nie zmieni poza zrażeniem do siebie ludzi? Ja czasem wysłuchuje ludzi, w pracy słucham pieprzenia kolegów o niczym i jest to w uj męczące. Chcesz porozmawiać, żeby poznać czyjeś zdanie, radę, wsparcie itp ok ale w większości polega to

[personifikator]

Ja tam zawsze mówię co mi leży na sercu, czy to żal, czy radość. Nie unikam ciężkich tematów i zdarza mi się powiedzieć za dużo, zbyt bezpośrednio i dosadnie a często nawet coś, czego normalny człowiek by nie powiedział. Taki już jestem, moja żona twierdzi, że to objaw choroby psychicznej, gdyż w jej opinii nie liczę się z uczuciami innych ludzi. Po części to prawda, ale nie do końca. Natomiast jeśli komuś

[Herflik]

@personifikator: pasuje jak ulał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[s.....2]

mam to samo. Przez takie zachowanie niejednokrotnie informowano mnie że jestem chamem i nieliczne się z uczuciami innych. Zawsze mnie to dziwi że ludzie wolą wysłuchiwać ckliwego gówna aniżeli konstruktywnej krytyki/uwag na ich temat. Sam wolę wysłuchać co robię źle niż aby ktoś mi w jakiś okolodupny sposob mi coś tłumaczył, tylko dlatego że nie chce urazić/zranić moich uczuć

@menelpijak: żalisz się najpierw, że ci mówią wprost że jesteś chamem