Spostrzegawczy kierowca widząc, że cos jest nie tak to juz po pierwszym samochodzie powinien lekko zwolnić pomimo tego, że to Ci idioci wpadli na jego pas
@geroni: To prawda. jak widzisz jednego idiotę, możesz być pewien, że w okolicy są następni.
@ZawodowyMacherOdLosu: Ile razy już było tłuczone. Kwota mandatu nic nie da. Żaden mandat nic nie da, do czasu aż nie będzie nieuchronności kary. Obecnie każdy kalkuluje, że na 1000 złamanych przepisów może trafi się jedna kontrola. Jakbyś wyjeżdżał na ulice z przekonaniem, że jeśli tylko w jakiejkolwiek wiosce przekroczysz od 20 km/h w zabudowanym to dostaniesz nawet 100zł mandatu to już byś jeździł inaczej.
Takie sytuacje są nagminne. Jeden zdążył przejechać, to kolejni ślepo za nim. Ile razy coś podobnego miałem na rondzie, albo zwężeniu drogi. W Polsce trzeba zamiast metody kija i marchewki, to trzeba metodę kija i jeszcze większego kija, by nauczyli się jeździć. Dostaliby po 5 tys. mandatu, to zastanowiliby się na dłużej.
@JohnFairPlay: Akurat patrząc przez pryzmat "wieśniaków" i "miasta", to ci miastowi są właśnie najczęściej tymi wieśniakami. Kilkanaście lat życia w Wa-Wie pokazało mi wyraźnie, że tamtejsi kierowcy są znacznie gorsi od przyjezdnych.
Brak uprawnień do prowadzenia pojazdów grozi nie tylko wysokim mandatem, ale - co gorsze, w przypadku jakiekolwiek kolizji regres od firmy ubezpieczeniowej jest pewny. A potem już z górki: zajęcie wynagrodzenia, majątku...
@Przemysluaw: dobrze gadasz, a minusy dostajesz. Nie wysokość kary będzie odstraszać, a jej nieuchronność. Co z tego, że teraz można dostać 1500 zł mandatu za przekroczenie prędkości, skoro i tak pewnie nie zostanie ukarane nawet 80% łamiących przepisy. Tymczasem patrol drogówki woli się ustawić w jakimś upierdliwym miejscu, gdzie znak został postawiony za wcześnie / daleko, albo zostały jakieś ograniczenia po robotach drogowych ukończonych 2 miesiące temu i tam koszą naiwniaków.
@sylwke3100: według mnie tutaj chodzi o samo spieszenie się, wielu jest takich kierowców, ja dzisiaj np. zostałem wyprzedzony przez jednego takiego, jechał jak głupi, nawet zdarzyło mu się na przejściu dla pieszych kogoś wyprzedzić, później i tak zrównałem się z nim na światłach.
Jak tak kiedyś trochę czytałem na takie tematy i obserwowałem znajomych, to wydawało mi się, że tak zachowują się ludzie sfrustrowani brakiem odpowiedniej ilości pieniędzy na życie jakie
Komentarze (174)
najlepsze
@geroni: To prawda. jak widzisz jednego idiotę, możesz być pewien, że w okolicy są następni.
Fotoradary nieoznakowane stawiać, ale nie tak jak
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/tragiczny-final-szalenczego-wyscigu-polakow-na-slowacji-koniec-sledztwa/j3x1cge
2)KWA64301
3)KRA7145M
@JohnFairPlay: Akurat patrząc przez pryzmat "wieśniaków" i "miasta", to ci miastowi są właśnie najczęściej tymi wieśniakami. Kilkanaście lat życia w Wa-Wie pokazało mi wyraźnie, że tamtejsi kierowcy są znacznie gorsi od przyjezdnych.
@JohnFairPlay: oj widać kolega nie wrzucił linka i dostał minusy
Brak uprawnień do prowadzenia pojazdów grozi nie tylko wysokim mandatem, ale - co gorsze, w przypadku jakiekolwiek kolizji regres od firmy ubezpieczeniowej jest pewny. A potem już z górki: zajęcie wynagrodzenia, majątku...
Nie warto.
Jak tak kiedyś trochę czytałem na takie tematy i obserwowałem znajomych, to wydawało mi się, że tak zachowują się ludzie sfrustrowani brakiem odpowiedniej ilości pieniędzy na życie jakie