Pacjentka szpitala covidowego: Brakuje lekarzy. Nie podają leków na czas ...
Omijanie dawki leków na choroby współistniejące to norma. Najbardziej boi się nie o siebie, bo jest w stanie sama wziąć tabletkę, ale o pacjentów, którzy leżą bez kontaktu. Rano i w nocy najczęściej lekarzy nie ma. Pomagają strażacy, żołnierze lub studentki, niekoniecznie medycyny – mówi ...
ssakul z- #
- #
- #
- #
- 123
- Odpowiedz
Komentarze (123)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Pawel993: Ale szczepionka nie była potrzebna. Ludzie nie padali na ulicach i w szpitalach jak muchy.
Rozumiem iż ciało ludzkie reaguje tak i siak, rozumiem i jest wiele sytuacji indywidualnych ale.....
Patrząc na to jak na dane. Aparatura daje dane lekarzowi o stanie, każdej osoby na oddziale, algorytm na bazie poprzednich przypadków i stosowanych terapii, proponuje podanie takich i takich środków, lekarz siedzi w fotelu i podejmuje decuzje lub wprowadza zmiany w decyzji algorytmu, osoby podający leki je podają ponakceptacji lekarza.
Cały czas myślę o tym iż marnotrawi sie informacje i dane, informacje podjętych decyzjach o nich. Według mnie pomoc w podejmowaniu decyzjindla lekarza to wsparcie w 70% leczeń, lekarz mógłby podejmować szybciej decyzje. A skupić się na 30% reszty przypadków. Jego.indywidualne decyzje i efekr jego otacy zmniejsza kolejne 30% przypadków.
Tak,