Artur Walczak nie żyje. Lekarz tłumaczy niebezpieczeństwo uderzenia z otwartej..
Po kilku tygodniach przebywania w śpiączce farmakologicznej zmarł zawodnik Slap Fighting w federacji PunchDown. Jak to się stało, że Artur Walczak umarł bo zwykłym "spoliczkowaniu"? W końcu to uderzenie tylko otwartą dłonią, którego skutkiem był nokaut. Zapraszam do śledzenia na...
Laiden z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 302
- Odpowiedz
Komentarze (302)
najlepsze
Widziałem kiedyś taką akcję "z krwawiącym uchem" na żywo. Co się gościowi mogli stać? Zawsze mnie to ciekawilo.
Typ po takim cepie od dużego ale nie grubego ulanca (że 120kg) upadł z krwawiącym uchem. Po paru minutach patusy wspólnie wstały i tego z krwawiącym uchem zaprowadzili chyba do szpitala
Jeszcze ciekawie jest z sercem. https://en.wikipedia.org/wiki/Commotio_cordis
Uderzysz z siłą powyżej 50 jouli lekko na lewo od środka klatki piersiowej, między 2 a 4 żebrem - i masz przy tętnie 60 1-3% szansy że trafisz na moment cyklu gdzie ta energia kinetyczna zostanie jakoś zamieniona na energię elektryczną w sercu zaburzającą rytm i masz natychmiastowy zgon (bez defibrylatora). Te 50 jouli to dla dorosłych - a u dzieci łatwiej
Aczkolwiek jestem trochę rozczarowany, pan mówił o "protruzjo cerebrii" czyli wypadnięciu mózgu, czy też procedurze leczniczej? W każdym razie google nic mi nie pokazało, a jestem mocno ciekaw, czy faktycznie pacjentom wyciągają mózg z czaszki by się "odprężył"? Wkładają go potem z powrotem??