W latach 90. szczeciński półświatek to gang "Oczki". Ostatnio nie było tam spokojniej. Wybuchł konflikt pomiędzy grupą, na której czele stać mieli Marek D. ps. „Duduś” i Sylwester O. ps. „Sylwek”, a grupą, kierowaną według prokuratury przez Mirosława B. ps. „Dziobak” i Rafała M. ps. „Kulturysta”.

[koral]

Jeden ma po kieszeniach upchane kilka melonów drugi to samo a mają pseudo jak gówniarze z trzepaka, zawsze mnie to śmieszy XD

[RozklapichaKlosemSmyrana]

mają pseudo jak gówniarze z trzepaka, zawsze mnie to śmieszy

@koral: ksywę dostajesz zazwyczaj za gówniarza, na początku "kariery" i nie możesz wybrać jej sobie sam. Zdarzają się różne ksywy, część jest od nazwiska, niektóre od charakterystycznych cech wyglądu np. "Oczko" od charakterystycznego prawego oka, albo cech charakteru np. "Pershing", albo konkretnego czynu np. "Krakowiak", który kiedy kopał swoje ofiary wyglądał jakby tańczył krakowiaka. Nikt nie szanuje ludzi, którzy pseudonimy wybieraja

[szulcpatryk]

@RozklapichaKlosemSmyrana: zgadza się, czego doskonałym przykładem może być Sławomir K. ps..... "#!$%@?". "Oczko" ponoć miał uszkodzone oko w awanturze więziennej, stąd pseudonim, "Pershing" - bo biegał jak rakieta między kasynami i wyścigami konnymi, a "Krakowiak" - raz, że miał tak kopać ofiary, a dwa, bo po prostu pochodzi z Krakowa