Z lekcji religii w Kielcach rezygnują już całe klasy. Katecheci stracą pracę?
Problem w znacznie większym stopniu dotyczy szkół ponadpodstawowych. Z danych przygotowanych przez Wydział Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Kielcach wynikało, że na katechezę nie chodzi m.in. 1961 licealistów na 5025 uczących się w kieleckich ogólniakach.
Z.....n z- #
- #
- #
- 164
- Odpowiedz
Komentarze (164)
najlepsze
„Środowisko moich rodziców było w sensie kulturalnym polskie, w sensie językowym polskie, w sensie orientacji kosmopolityczne. [...] Ich społeczeństwem, narodem i towarzystwem byli tacy jak oni, czyli inteligencja i burżuazja o żydowskich korzeniach, rozsypana po świecie, po Europie i Ameryce. Mieszkaliśmy w Łodzi, ale wciąż ktoś do nas przyjeżdżał z Londynu, Paryża, Nowego Jorku. W gronie
Komentarz usunięty przez moderatora
Wjazd do siedziby pracodawcy też jest dość wątpliwy i purpuraci dobrze i tym wiedzą, moim zdaniem u sztyftu władz kościelnych jest więcej agnostyków i ateistów niż wierzących.
Nie, dlaczego mieliby? :D
@Lynx_Lnyx:
Fundowanie pracy katechetom za państwową kasę.
Alternatywnie - nadzór nad indoktrynacją kolejnych pokoleń wiernych dla dominującej w danym kraju sekty religijnej, oczywiscie za państwową kasę.
- gdzie dorwać odpowiednie świece
- gdzie odpowiednie gałązki
- gdzie figurki
I tak wymieniają zadania które dzieci dostały do zrobienia, na religii. Cała reszta przedmiotów razem wziętych nie angażuje tak jak religia. Na nią cały czas muszą przyszykować, kasę na jedno czy na drugie przynosić. Na następną lekcję tylko 15PLN.
Miło się