@radoskor3: Ja byłem w poniedziałek w banku osobiście. Zastawić tam coś to idzie jak krew z nosa.. Jedna kasjerka, jedna babka w obsłudze klientów. Czeka z dziesięć osób w tym 5 na dworze bo kowid. Stałem 1:40 . Facet z boku czekał ponad 2 h. Chodźil w tą i zpowrotem że na terakocie prawie ścieżkę wydeptał. Chyba zamkną rauchunek.
Komentarze (4)
najlepsze