Ludzie dla pieniędzy udają naiwnych: "nic nie wiedzieliśmy, wcisnęli nam"

"Klienci chcieli kredytów we frankach. Teraz mówią: nic nie wiedzieliśmy, wcisnęli nam. Dzisiaj ci wykształceni, również ekonomicznie, ludzie dla pieniędzy udają naiwnych"

[sebek3257]

Czyli np. ja, który byłem rozsądny i nie wziąłem kredytu we frankach dostałem sygnał, że należało zaryzykować, bo nawet jeśli się pomylę na nieswoją korzyść to i tak banki zostaną okradzione i nie stracę pieniędzy.

[prawilnik]

Przecież pamiętam te ostrzeżenia co do kredytów we franku na długo przed kryzysem finansowym (rok 2000-2006). Pisali o tym w różnych gazetach.

[hrabia_ponimirski]

@prawilnik: Ja też pamiętam. I pamiętam też apele przyszłych frankowiczów żeby państwo nie zabraniało im brania 'tanich' kredytów bo oni najlepiej wiedzą co robić ze swoimi pieniędzmi. Pis nawet jakąś interpelację złożył o poszerzenie dostępu do kredytów frankowych.

[EvilToy]

Jeżeli ktoś sobie wybrał taką strategię procesową i ona działa, to nie widzę problemu.

[jeden_z_gapiow]

Bankster zwala winę na ofiary. Czego innego się spodziewać?

[GOHAN]

A kto mi odda różnicę jaką kredytobiorcy we frankach zarobiliby na tym gdyby frank nie podrożał ? A ja jak frajer wziąłem od razu kredyt w złotówkach :/

[prep]

Co się dziwić? Rozdają pieniądze dla naiwnych. Ciekawe że nie rozdają pieniędzy ludziom, którzy zdecydowali się na droższy kredyt w złotówkach w obawie przed tym ryzykiem. Gdyby wiedzieli że państwo uchroni ich przed ryzykiem jak gówno uderzy w wiatrak, to wielu też by się zdecydowało

[kuljak]

Oho? Kolejny wykopek podkupiony przez bank? Sam w jednym pracuję, więc mi tam akurat pasuje, by nic frankowiczom nie oddawali, ale ta propaganda jest podła.

[kuljak]

@GOHAN: na pewno jak masz duży kredyt to masz przypisany kod pracownika. I tam jest jakiś przelicznik pod historię ktedytów, indywidualny dla sprzedawcy. Ale właściwie to frankowe są tak stare, że pewnie już się nie uwzględniają, bo raczej mało kto sprzedaje w jednej firmie 15 lat. Więc zostaje wpływ na ewentualne premie.

[Humbaq]

@kuljak: Ale co jest właściwie propagandowe w tym wywiadzie?
Fakty:
- Kredyty indeksowane do kwo brali zarówno ludzie, którzy nie mieli pojęcia w co się pakują, jak i ludzie, którzy doskonale znali ryzyko kursowe (w tym pracownicy owych banków, jak i ludzie wykształceni ekonomicznie)
- Klauzule abuzywne nie były abuzywne dopóki sokik nie umieścił konkretnych zapisów umownych w rejestrze klauzul niedozwolonych (więc na początku te umowy nie były niezgodne z prawem)

[DziadzioMiecio]

Nosz kurna znowu?
Czemu wzięli we franku? Bo miał niższe odsetki.
Dlaczego miał niższe odsetki? Bo był specjalnym kredytem dla młodych wykształconych i sprytniejszych? NIE KU****A! Miał niższe odsetki, bo wiadomym było, że frank będzie tracił wartość wolniej niż złotówka. Teraz, zgodnie z oczekiwaniami na każdego franka trzeba coraz więcej złotówek.

[abomito]

@DziadzioMiecio:
Nie tylko. Miałem kredyt we frankach. Nie dostałem w PKO, bo miałem za niską zdolność, Polbankowi to nie przeszkadzało.
Tyle, że wziąłem tyle ile potrzebowałem ma inwestycję,nic więcej. Miałem jeszcze rezerwę. Przeważnie ludzi brali na mieszkanie, ale z górką; jeszcze meble, wycieczka, czy kawałek samochodu.Przy niskim kusie kursie franka to się opłaciło.
Tylko wtedy,kiedy frank był najdroższy moje raty były wyższe niż wtedy gdybym miał kredyt w PKO. Wtedy było

[Zeddd]

Bo tak. Nic pewnie nie wiedzieli. Jezeli mieli jakies informacje, to ich watpliwosci rozwiewal doradca. Pinda ma prowizje od udzielonego kredytu. Gdyby mogla, to by sprzedala mamusie , zeby dostac premie.

[Edisni]

Lata temu brałem kredyt, wziąłem w Euro, choć frank był najlepszy, niski procent i stały kurs, Oczywiście mogłem go wybrać, ale doradca wyjaśnił, że kurs może być uwolniony i wtedy mogę mieć problem ze spłatą.