Zrzucić się i puścić ogłoszenia lub ściągnąć lokalne media aby dały znać ludziom że takie miejsce jest nieopodal to ludzie przyjadą i kupią. Posiadanie produktu to 5% sukcesu. Dotarcie do klienta to reszta, dlatego sklepy są strategicznie umieszczane.
@silentpl: o Broniszach wie cała Warszawa i okolice, tam zaopatruje się też gastronomia i handlarze dostarczający warzywa do knajp, to jest znane miejsce zaraz pod Warszawą
Niestety ale dosyć często jest taka praktyka, że gdy do rolnika przyjedzie kupujący po warzywa, to mu rolnik sprzedaje po cenie niewiele różniącej się od ceny sklepowej - chęć szybkiego zarobku bierze górę. Zamiast sprzedać wyraźnie taniej niż w sklepie, a drożej niż sprzedaje na skupie.
@stu100: rolnik to by chciał ceny detaliczne ale żeby od razu 10 ton kupić. Narzeka że do detalicznego klienta to mu się nie opłaca, a do hurtowego że za tanio chce towar.
Jak świat światem rolnik jak taryfiarz - zawsze niezadowolony.
A teraz pomyślmy ze nie słuchamy rolnika tylko producenta ... Dajmy na to rowerów. Od kiedy posiadanie towaru gwarantuje zysk? Prowadzenie każdego biznesu to przede wszystkim zbadanie czy będziemy mieli klienta i jak do niego dotrzeć, a dopiero potem zabieranie sie za produkcje. Najpierw liczysz czy ci sie cos oplaca, gwarantujesz sobie zbyt, zawierasz umowę zanim władujesz sie w koszty. Narzekanie że ktoś nie chce kupić przez miesiąc w roku towaru którego
@Rosly: @kontonr77: wydaje mi się, że porównanie nietrafne, bo jednak rolnik jest ograniczony czasowo, musi swój towar sprzedać, bo inaczej się popsuje. Przecież śliwek, malin, czereśni, borówek itd. nie będziesz magazynował tygodniami, to wymaga nieporównywalnie większych kosztów, a później się okazuje, że hiszpańskie są w tej samej cenie i wyglądają lepiej, bo mocniej opryskane i mniej przeleżały w chłodni. A w sezonie rynek przepchany, eksport praktycznie nie istnieje,
@Rosly: @K_25: To jest specyficzna branża, która jest na często na granicy opłacalności. W mojej opinii żywność jest to surowiec strategiczny - coś jak huty w pewnym momencie i należy chociażby starać się utrzymać produkcję bo nigdy nie wiadomo co nas czeka w przyszłości, co pokazał zresztą COVID.
Nie znam ani jednego rolnika, który był by zadowolony. Każdy narzeka. Na podwórku może mieć kilka Mercedesów i prywatny helikopter, ale i tak będzie narzekać. To jest jakaś wrodzona patologia
@Marek_B: Chcesz mi wmówić, że rolnik zastawia ziemię wartą milion pln, żeby zarobić 20tys na jednym zbiorze? Chcesz mi wmówić, że rolnik zarabia średnio 1666 pln na miesiąc? I przy tym ma pod zastaw ziemię wartą milion? Kogo Ty masz za debila - rolników czy nas? Chętnie kupię ziemię za ten milion i niech ten rolnik nie klepie dalej biedy...
Ale oczywiście żoden z nich się nie zorganizuje w jakąś wspólną organizację, spółdzielnię, spółkę czy cokolwiek aby mieć wszystko w jednym miejscu pod dachem a nie sprzedawać jak w latach '90 prosto z żuka.
@Trismagist: spółdzielnia Bielmlek z Bielska Podlaskiego została doprowadzona do upadłości przez prezesa (byłego senatora PiS.) Co z rolnikami? Muszą oddać syndykowi kwoty w wysokości swoich udziałów. A dodatkowo nie otrzymywali kasy za zdane mleko od wielu miesięcy. Takie to są spółdzielnie. Te mieszkaniowe, to też są spółdzielnie, a jaki toczy je rak, to chyba wszyscy wiedzą.
Widzę, że upadek polskiego rolnictwa podobnie jak kolejne końce świata to święto ruchome. ( ͡°͜ʖ͡°) Już nie zliczę ile to już razy miało upadać polskie rolnictwo.
Komentarze (193)
najlepsze
@silentpl: rolnik w małej skali (3 ha) produkuje jakieś 180-220 ton ogórka. A ty twierdzisz że grażynki kupią to od niego na kilogramy?
17gr się należy
U panie, będę u pana częściej kupować!
Jak świat światem rolnik jak taryfiarz - zawsze niezadowolony.
Od kiedy posiadanie towaru gwarantuje zysk? Prowadzenie każdego biznesu to przede wszystkim zbadanie czy będziemy mieli klienta i jak do niego dotrzeć, a dopiero potem zabieranie sie za produkcje. Najpierw liczysz czy ci sie cos oplaca, gwarantujesz sobie zbyt, zawierasz umowę zanim władujesz sie w koszty. Narzekanie że ktoś nie chce kupić przez miesiąc w roku towaru którego
Chcesz mi wmówić, że rolnik zastawia ziemię wartą milion pln, żeby zarobić 20tys na jednym zbiorze? Chcesz mi wmówić, że rolnik zarabia średnio 1666 pln na miesiąc? I przy tym ma pod zastaw ziemię wartą milion? Kogo Ty masz za debila - rolników czy nas? Chętnie kupię ziemię za ten milion i niech ten rolnik nie klepie dalej biedy...
Haha typowy rolnik jest taki typowy....( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla czego ja mam płacić więcej (ZUS) niż cwaniacy z wiosek co płacą grosze na KRUS?
Dla czego ja mam płacić więcej (ZUS) niż cwaniacy z wiosek co płacą grosze na KRUS?
@leon81 typowy p0lak xD nie chce zeby jemu było lepiej tylko zeby inny miał gorzej...
Już nie zliczę ile to już razy miało upadać polskie rolnictwo.