Ludzie jedzący mięso rzadziej doświadczają depresji niż weganie i wegetarianie?
Zwolennicy wegetarianizmu i weganizmu jako argument za odstawieniem mięsa często podają korzystny wpływ takiej zmiany na zdrowie psychiczne. Opublikowane niedawno badanie rzuca nowe światło na dyskusję o wpływie diety na ten aspekt zdrowia.
SynGromu z- #
- #
- #
- #
- #
- 302
Komentarze (302)
najlepsze
Wiec nie sądze by wynikalo to z jedzenia.
►► Niedobory witaminy B12 (kobalaminy)
• Cobalamin-responsive psychosis as the sole manifestation of vitamin B12 deficiency
─ Rafik Masalha, MD, Bella Chudakov, MD, Mohammed Morad MD, Inna Rudoy, MD, Ilia Volkov, MD and Itzhak Wirguin, MD
• Chronic Psychosis Associated with Vitamin B12 Deficiency
►► Niedobory witaminy B4 (choliny)
Dieta wegańska sprzyja degeneracji
Dziękuję, dobranoc.
@SaperX: Raczej plusem. Zbyt niski poziom estrogenów u mężczyzn powoduje m in. zmniejszoną ruchliwość plemników. Izoflawony roślinne działają setki razy słabiej niż naturalne estrogeny. Żadna normalna ilość soi nie sprawi, że hormony Ci wyjdą z normy. Mają za to inne korzyści, np. chronią przed rakiem prostaty.
Jeszcze 100 lat temu i we wcześniejszych wiekach, mięso jadło się raz w tygodniu lub 2-3 razy w miesiącu. Jedzenie 500g świni dziennie nie jest normalne. Nie jest normalne nawet dla diet prehistorycznych w populacjach myśliwskich.
Często czytam u zwolenników diet karniwore czy keto, że dawniej ludzie tylko polowali i jedli tłuste mięso. Niekoniecznie, dzisiaj
na Okinawie wpierdzielają warzywa, wodorosty, ryby i małe ilości wieprzowiny
na Sardynii jedzą strąki, pszenicę, oliwę z oliwek, a wieprzowinę raz na tydzień
@Sekularyzacja: To chyba nie wynikało z preferencji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@djtartini1: Dlaczego wśród wegan jest większa świadomość? Dla mnie to racjonalne że prosty chłop ze wsi prędzej pójdzie do sadu się powiesić niż będzie szukał pomocy psychologa czy psychiatry. Nie twierdzę że to na 100% pewne wyjaśnienie ale że możliwe.
@djtartini1: Bo ludzie, którzy odchodzą od mięsa robią to świadomie. Zastanawiają się, rozważają za i przeciw i świadomie podejmują decyzję. To świadczy o wiedzy i gotowości na zmianę w życiu, więc tacy ludzie mają też dużo większą świadomość tego co robią i łatwiej im zrozumieć, że mają jakiś problem, a to jest podstawą zdecydowania się na leczenie.
Z jedzeniem
Albo zwyczajnie weganie i wegetarianie mają więcej empatii i dlatego łatwiej zapadają na depresję. Miałoby to ręce i nogi gdyż w obecnych czasach ludzie rezygnują z jedzenia mięsa w zasadzie wyłącznie z uwagi na cierpienie zwierząt a rzadziej ze względu na kwestie zdrowotne.
@Baudi: przecież psy czy świnie są zdolne do takich uczuć.
To, że nie są takie same (bo być nie mogą w związku z różnym poziomem rozwoju mózgu), jest nieistotne. Faktem jest, że jako istoty czujące (bo o takich mowa) przejawiają stany emocjonalne, w tym te negatywne związane z bólem, odczuwane u podstaw w identyczny
Prosty przykład. Badania wykażą, że osoby uważające się za wegetarian statystycznie są bardziej wrażliwi na problem głodu na świecie.
No i jakiś pseudo dziennikarz zrobi z tego artykuł "dzięki diecie wegetariańskiej ludzie stają się bardziej wrażliwi i mniej obojętni".
Co jest oczywistą bzdurą, bo fakt takiej statystyki wynika z czynnika trzeciego, czyli tego jaki typ osób częściej wybiera dany rodzaj diety.
I w tym przypadku
@kruczek293: Z tym jednem się nie zgodzę, ale nie patrząc z perspektywy "mój / twój", tylko z perspektywy, że powinny być prowadzone badania.
Przykładowo, patrząc w bardzo odległą przyszłość, optymalne żywienie będzie jednym z kluczowych aspektów kolonizacji kosmosu.
Co do reszty masz rację. Osobiście bardziej czuję, że weganizm to bardziej "ideologia" niż rzetelna wiedza, badania i
Komentarz usunięty przez moderatora