Kolejny odcinek serii o uczczęśliwianiu na siłę rowerzystów.
Cyklista który nie chce być uszczęśliwiany na siłę przez nadgorliwych kierowców i tresowany do groźnego nawyku ignorowania obowiązujących go znaków musiałby mieć pelerynę niewidkę gdyż zachowanie odstępu od krawędzi w celu pokazania kierowcom że mają jechać zamiast stawać nie...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 15
Komentarze (15)
najlepsze
i nie dziwie się kierowcom ze się tak zachowują
I nic....
Kierowca stracił czas, paliwo, poczuł się olany i później ma w doopie rowerzystę a jeszcze później rowerzyści mają wqurw że nikt ich na drodze nie szanuje.( ͡° ͜ʖ ͡°)
#!$%@? umysłowe rowerzystów.
Bo "droga z pierwszeństwem" mają dopiero za przejazdem rowerowym. Nie dziwię się że nie widzą "twojego" znaku "ustąp pierwszeństwa" i "zębów rekina" bo ich z drogi po prostu nie widać.
To tak samo jak z przejściami dla pieszych na ścieżkach rowerowych. Dla pieszego jest przejście bo ma zebre dla rowerzysty nie ma przejścia bo nie ma odpowiedniego znaku.