Obostrzeń nie będzie, bo rząd boi się reakcji społeczeństwa
Żeby była jasność: nie jestem za obostrzeniami, po prostu skandalem jest zarządzanie epidemią na podstawie sondaży
pyrawlkp z- #
- #
- 243
Żeby była jasność: nie jestem za obostrzeniami, po prostu skandalem jest zarządzanie epidemią na podstawie sondaży
pyrawlkp z
Komentarze (243)
najlepsze
Ludzie wierzyli w epidemię - to budowali szpitale na narodowym, ludzie już nie wierzą - to nie budują
To my ludzie decydujemy w jakim świecie chcemy żyć.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie chodzi o to, ze on nie istnieje.
Chodzi o to, ze cala panika w okol tego i lockdowny oraz paszporty covidowe są zupełnie nie potrzebne. To nie jest jakas ebola.
Zaszczepic powinni sie ci, ktorzy chcą.
O odpornosci stadnej zapomnij.
Z covidem bedzie tak samo jak jest z grypą.
I co, bedziemy co roku wszystko zamykac? Czysty bezsens.
Akurat zarządzanie na podstawie sondaży to zarządzanie bliższe demokracji niż zarządzanie typu "4 lata robię co chce a po mnie choćby potop".
Jeśli społeczeństwo chce mieć wolność kosztem zgonów to jak najbardziej ma to mieć. A jak ktoś się boi że na niego trafi kostucha to może sobie sam w domu zrobić lockdowna.
@filozof900: Zapytajmy zatem czy obywatele chcą na przykład obowiązkowego OC albo czy chcą przechodzić na emeryturę w wieku 40 lat dostając tyle samo co by dostawali przechodząc w wieku 65 lat.
To że obywatele czegoś chcą nie oznacza z automatu że taka zmiana jest dobra. Rząd jest od podejmowania odpowiedzialnych decyzji, a nie być na usługach sondaży.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie bez powodu Niedziela minister chorób i nagłej śmierci straszył ostatnio na przemówieniu.
#!$%@?. Jak można zarządzać epidemią. Ja #!$%@?. Albo ona jest albo jej nie ma. Wirus nie słucha się Dr. Niedziele czy innych debili na świeczniku.
Ha Tfu!
Plandemia #!$%@?.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
"Rządowi eksperci zrobili jednak szerokie badania opinii publicznej, z których wynika, że po pierwsze dziś mało kto przestrzega aktualnych koronawirusowych obostrzeń, a po drugie mało kto zaakceptowałby i zastosował się do nowych restrykcji."
Czyli rządowi eksperci postąpili słusznie. Zbadali opinię publiczną i ustalili, że wprowadzanie obostrzeń nie ma sensu ponieważ nie przyniosłyby skutku. Gdyby rząd wprowadził obostrzenia mimo sprzeciwu opinii publicznej to byś @pyrawlkp jęczał, że rząd:
- zniewala
ale ja nie oceniam czy postępują słusznie wprowadzając obostrzenia czy nie - oceniam, że robią to pod kątem kapitału politycznego, bez planu, od ściany d ściany, bojąc się utraty wyborców