PIP chce zmienić zlecenia na umowy o pracę

Inspektor zmieni kontrakt cywilnoprawny w umowę o pracę decyzją administracyjną. Takie rozwiązanie ma być zawarte w projekcie szerokiej nowelizacji ustawy o inspekcji, ale nie jest pewne, czy poprze ją Sejm - informuje w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

[prep]

Czekam aż urzędnik będzie robił uznaniową aktualizację umów o nieopuszczaniu się aż do śmierci.

[xPekka]

Czyli jako student który pracuje między 15 a 25 godzin w tygodniu też będę musiał mieć UOP? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[tellet]

Jasny #!$%@? czyli co, nagle nie będę mógł sobie jeździć do biur, gdzie mam ryczałty, ale wpadam na kawę i ciastka zwane "wsparciem it", bo będę musiał podpisywać nieopłacalną dla każdej ze stron UoP?
Więc mówicie, że mame to dobry udziałowiec do spółki z o.o?

[hesushuta]

Każdy w tym Państwie na stanowisku kierowniczym wyższego szczebla (prezes, naczelnik, dyrektor) w firmach z udziałem władz publicznych - minimum 10 letni staż pracy w danej branży (studia wyższe - od magistra w górę minus 5 lat). I się skończą "pomysły" a zacznie racjonalne i ekonomiczne gospodarowanie.

[smarterMe]

@hesushuta nie, tak to nie.

[Adunio]

Pip to synonim dwóch akcji w roku.

[Komputeusz]

Jeśli inspektor uzna, że np. samozatrudniony lub zleceniobiorca zarobkuje w warunkach wskazujących na etat, to wyda decyzję administracyjną zmieniającą jego kontrakt cywilnoprawny w umowę o pracę.

Czyli kolejne prawo niemożliwe do wyegzekwowania. Można spać spokojnie.

[Komputeusz]

@OlekAleksander: Podobny pomysł już gdzieś chyba padł, ale to też może nie być takie proste. No bo jaki okres badamy? Zawsze się może zdarzyć taki miesiąc, gdzie masz tylko jedną fakturę i wtedy od razu zamieniać na UoP? Raczej nie. No to ile miesięcy? Trzy? Czyli co trzy miesiące trzeba wystawić jakąś fakturkę dla firmy szwagra na 500zł. A kto w ogóle powiedział, że to mają być faktury miesięczne?

[deviator]

@Komputeusz No właśnie do tej pory trzeba było przyjąć jakieś kryteria, teraz cyk, starczy na basen września decyzji że są cechy stosunku pracy i nara.

[matwes]

Czy oni właśnie tym ruchem ubili wszystkie umowy B2B?

[Cyb_pl]

@matwes: Nie tylko IT - ogólnie branże gdzie jest wiedza ekspercka

[deviator]

@Senex: Nie, tak naprawdę nikt nie chciał tego likwidować. I wszystkie te kreatywne rozwiązania wezmą w łeb, jeśli tylko tym razem ktoś podejdzie to tego na serio. Ile znaczy osób nie płacących podatków na UoP, skoro niby dzięki kreatywnej księgowości da się wszystko? W innych krajach skutecznie wycięto korzyści podatkowe wynikające z B2B dokładnie w ten sam sposób.

[ziomallox]

#!$%@? im do tego kto na jakiej umowie robi jak każdy podpisuje je dobrowolnie. Czy to program "szara strefa+"?

[tellet]

@konradsz: a ty płać na emeryturę, którą zobaczysz jak świnia niebo (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[konradsz]

@tellet: ty dostaniesz obywatelska mimo iż #!$%@? placisz. Nie czujesz się jak pasożyt?

[piotr-bobrowski]

Coś takiego, jak zlecenie nie powinno istnieć. A oferowanie takiej "umowy" powinno być karalne.
4 lata robiłem na zleceniu (2009- 2013) i sobie pluję w brodę teraz, jakim byłem idiotą. Ani urlopu, ani L4. Tzn brałem wolne na okres letni, ale zero kasy za to.
Umowę zlecenie czy o dzieło, preferuję tylko i wyłącznie dla osób pracujących w weekendy lub dorywczo np. sprzątanie raz, czy dwa w tygodniu.

[blargotron]

@piotr-bobrowski: Nie każdemu odpowiada umowa o pracę, dlaczego chcesz wymuszać ludziom jak się umawiają z pracodawcą?

[H.....e]

@piotr-bobrowski: chcesz lepiej, ale zapominasz chyba, że uop to nie tylko prawa, ale i obowiązki dla pracownika. Może ktoś właśnie z własnej woli nie chce płatnych urlopów, bo bardziej ceni sobie elastyczność? Ja sobie nie wyobrażam, żebym miał pracować na uopie. Nie wyobrażam sobie, żebym miał ustalone, że mam pracować tyle i tyle godzin w tygodniu. Na dzieło pracuję zdalnie z domu i nikt mi nie mówi ile mam pracować danego

[Drezv]

w noramlnych krajach masz normalnie wszędzie umowy o prace a tutaj cos wykopki sraja

[Senex]

@Drezv: Acha. Np. USA z ich "you are fired". A no dobra... to nie jest "normalny kraj". No to UK z "zero hour contract". No też nienormalny. To może Japonia? Fuck...

Ty. Podaj te "normalne kraje" bo generalnie to przychodzi mi do głowy Dania i... no kurcze mało co. Wszędzie kojarzą mi się najróżniejsze fikołki legislacyjne.