Płacą nawet 9 tys. zł na rękę, a kandydatów brak
Pracodawcy mają coraz większy problem ze znalezieniem kierowców z uprawnieniami C+E. Ich niedobór szacuje się na polskim rynku nawet na 124 tys. Nie pomagają nawet coraz wyższe zarobki, które sięgają 9 tys. zł netto.
mieszkamzmamusia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
Acha, jeszcze nie pakujcie się do roboty na zasadzie swojej działalność. To już rak z przerzutami.
Wystarczy żeby można było robić od raz C+E bez C, tak naprawdę jazda z naczepą niewiele się różni od samej solówki, więc nie wiem po co najpierw C (znaczy wiem, po to żeby szkoły i wordy zarabiały). Mi to nawet łatwiej się jeździ z naczepą niż solówką.
A o kursie na przewóz to nie wspomnę, spokojnie możnaby to skrócić do 20 godzin zamiast 200, nie wiem po co kierowca ciężarówki
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Nikomu się nie uśmiecha spać w kabinie
2. Nikomu się nie uśmiecha bawić w mechanika bo szef zaoszczedzil na assistanse
3. Nikomu nie chce się użerać na magazynie bo dyspozytor (Ciołek swoją drogą) nie dogadał się co do godziny awizacji
4. Jesteś #!$%@? przez policję (odpowiadasz za stan gruza, zabezpieczenie ładunku)
5. Praca niebezpieczna (ryzyko wypadku, mnóstwo debili na drodze ryzyko że to Ty
6. Zero życia prywatnego, zero imprez i używek (o ile jesteś ogarnięty)
7. Praca dla tych co mają już rodziny albo dla totalnych samotników
A ta mac moze trwac 9h.
To nie ironia.
Poprostu pytam. Co wliczasz jeszcze poza ta jazda w ten czas.?
@fat-cartman: Budowlaniec to zarobi 6 tysięcy w Warszawie na czarno pracując 12 godzin dziennie 6 dni w tygodniu.