Gaśnie nadzieja na życie! Pomóż nim będzie za późno!
Każde ze słów, które tu piszę, waży tonę i przygniata mnie do ziemi. Oczy zalewają się łzami, po plecach przechodzi dreszcz, a ja wiem, że nie mogę się poddać, nie mogę po prostu rozpaczać. Muszę walczyć o życie synka! Do utraty tchu, dopóki tli się nadzieja! Chemioterapia niemal zabiła...
Milekr z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz
Komentarze (2)
najlepsze