Alkohol wieczorem + kawa w dzień - dlaczego jesteś wykończony i brak Ci energii
Tempo, które narzuca na nas współczesna cywilizacja, zmusza nas do wykrzesania z siebie 200% normy w każdym tygodniu. Z efektami ubocznymi takiej pogoni radzimy sobie, jak możemy. Niestety, efekty naszych starań są odwrotne do oczekiwań.
adrian_200 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 197
- Odpowiedz
Komentarze (197)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
https://pl.wiktionary.org/wiki/rausz
nie złośliwie, sam nie wiedziałem #wykopuczy
Tak samo jestem wiecznie zmieczony i nie ważne ile śpię to jestem niewystarczająco wyspany.
Nie mam żadnych wykrytych chorób.
To życie w tym kraju odbierają jakiekolwiek chęci ¯\_(ツ)_/¯
Większej bzdury dawno nie czytałem. Jedyne tempo jakie macie to te narzucone przez was samych. Siedzenie po nocach, nadużywanie alkoholu, kawy, energoli i innych zawsze przynosi spadek energii. Ja przykładowo chodze spać o 21, wstaje o 5 rano. I czuję się pełen energii, alkohol spożywam bardzo sporadycznie, kawa raz dziennie rano dla smaku.
Żyję tak bez stresu, wypoczęty nie martwiąc się o nic. Każdemu polecam.
chyba czas na szukanie pomocy (╯︵╰,)
Robiłem kilkukrotnie eksperyment z całkowitym odstawieniem kofeiny i za każdym razem efekty były spektakularne. Po około tygodniowym kompletnym rozbiciu spowodowanym przez cold turkey zaczynały się pozytywy: lepsze, bardziej jakościowe spanie, wyrównane i ogólnie zwiększone poziomy energii w ciągu dnia (brak huśtawki pobudzenie kawą/zjazd), lepsze samopoczucie, mniejsza nerwowość.
Podczas tych detoksów, które robiłem, zauważyłem tylko jedną negatywną rzecz: trudniej się robi treningi bez wcześniejszego napędzenia się kawą. Ale to tylko jeden minus w oceanie plusów. Wiem na pewno, że prędzej czy później będę walczył, żeby całkowicie zrezygnować z