Gdynia. Sklep bez sprzedawcy. Świeże owoce z półki, zapłata do puszki
Na granicy Orłowa i Małego Kacka znajduje się sklep z owocami, ale nie byle jaki, bo samoobsługowy. Kupić tu możemy m.in. maliny, jeżyny, przetwory czy soki ze świeżych owoców. Odliczoną kwotę wrzucamy do puszki albo przesyłamy blikiem.
WroTaMar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 165
Komentarze (165)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Cyb_pl: Niechaj będą po trzykroć przeklęci!
(bo bardziej brutalnie nie mogę napisać)
@kupkesobieciagne: W środku miasta jest więcej patologii niż na wsi na odludziu, bo nie mają czym dojechać.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście 50 lat sowiecko-ruskiej okupacji zrobiły swoje, ale typowe dla człowieka komunistycznego podejście obecne w Polsce do niedawna już odchodzi w niepamięć.
W polsce tez to mogłoby spokojnie zadziałać, wierze, że nikt nie jest na tyle biedny, by go nie było stać na jedzenie