6 uczniów na religii reszta klasy czeka w bibliotece na kolejne zajęcia. To kara
Gdy szóstka uczniów klasy IIe w LO im. Mickiewicza w Częstochowie ma lekcje religii, ponad dwudziestka czeka w bibliotece na kolejne obowiązkowe zajęcia. - To kara za to, że nie uczęszczają na katechezę i przymuszanie, żeby się jednak na nią zdecydowali.
TenXen47 z- #
- #
- #
- #
- 250
Komentarze (250)
najlepsze
@cario: dupnac
za moich czasów było to nie do pomyślenia. miałem w podstawówce jedną czy dwie osoby innej wiary, i naprawdę miały #!$%@? w szkole i ogólnie na osiedlu, że one nie muszą chodzić na religię.
teraz jest o wiele luźniej. i podejrzewam że nic z tej żałosnej próby wywarcia presji nie wyjdzie.
Sam na siebie na siebie kręcą bata, to jest potencjalnych dwudziestu mocno #!$%@? antyklerykałów.
Z pewnością religijna część klasy też ucierpi, bo #!$%@? większość będzie szukać kozła ofiarnego w ich zasięgu.
O tym, że Ci ludzie za kilka lat dorosną, a za kilkanaście zaczną obejmować kierownicze stanowiska nie wspomnę. Nie chciałbym żeby przyznawanie się do wiary było takim tabu jakim obecnie jest przyznanie
Dwadzieścia kilka lat temu jak nie chodziłem na religię to byłem wśród nielicznych w kilkusetosobowej szkole. A jak przestałem chodzić do kościoła to już w ogóle sąsiedzi spodziewali się, że Bóg zaraz sam mnie porazi za to.
Teraz w klasie mojej bratanicy w podstawówce na religię nie uczęszcza połowa uczniów. Miasto "tradycyjnie katolickie", a katabasy przecież nie od dzisiaj grzmią z ambon o demoralizacji młodzieży i upadku obyczajów.
Więc spoko,
szkoda tylko tej szóstki dzieci, to nie ich wina że rodzice sekciarze nie chcą ich chronić przed praniem mózgu
Nie ma czegoś takiego jak lekcja religii w szkole!
Jest tylko i wyłącznie godzina indoktrynacji katolickiej bez możliwości jakiejkolwiek kontroli organów łożących na nią środki!